|
Jak co dzień z całą ekipą spędzaliśmy popołudnie w parku. Odpalane szlugi, dobry browar, jazda na BMXach, zazwyczaj tak się bawiliśmy. Kumpel uczył Mnie kolejnego triku, gdy z daleka już zauważyliśmy Jego ze swoimi ziomkami. Szanowaliśmy się, chociaż byliśmy z zupełnie innych osiedli. Akurat My, byliśmy tą ekipą, która z Nimi utrzymywała dystans wraz z odpowiednimi warunkami. Każdy z nich podszedł po kolei witając się. Nagle podszedł On wyciągając do Mnie dłoń. Uśmiechnęłam się, ściskając ją na przywitanie. po chwili zbliżył się do Mnie szepcząc 'pamiętasz, kiedyś witaliśmy się inaczej'..
|
|
|
- Ty! Dostajesz uwagę! - popatrzyłam na nauczycielkę ze zdziwieniem, pytając - A za co? - za to, że mażesz po ławkach. - Że jak? yyy..? - nauczycielka podeszła do mojej ławki, uciszyła klasę, i przeczytała na głos, co napisałam - O, no proszę.. 'Kacper to dupek, liże się z każdą, i ma małego' - popatrzyła na mnie - Jak ty się wyrażasz? - popatrzyłam się na niego, gapił się na mnie jak na idiotkę, i tak też się czułam.. Cała klasa się śmiała, że niby mu pojechałam, czy coś - A co, pani nigdy się nie zakochała? Nigdy pani nie zdradził chłopak? - nauczycielka spuściła wzrok. - No właśnie, faceci to chuje! dupa.. dupa.. kurwa, czarna dupa! - Wzięłam torbę, stanęłam pod drzwiami - I uwagę mogę dostać, wali mnie to - W oczach miałam już łzy, czułam się upokorzona, wyszłam z klasy i trzasnęłam drzwiami..
|
|
|
Ale puste wieczory, podczas których teoretycznie może zdarzyć się wszystko, a nigdy nic się nie zdarza, są nie do zniesienia.
|
|
|
"Czekałam, aż ktoś do mnie zadzwoni i powie, że to już koniec. Nie chodziło mi o to, żeby był to szczęśliwy koniec, tylko jakikolwiek. Myślę, że czasem można chcieć, żeby coś się skończyło, obojętnie jak."
|
|
|
'Ja się nie będę nigdy kobiecie tłumaczył, bo sam tego od niej nie żądam. Gdy wróci narąbana w środku nocy to co? Bierzesz ją, kładziesz do łóżka, ściągasz z niej ubranie. Nie pytasz: "gdzie byłaś?" Ale: "bawiłaś się dobrze"? Bo po co ja będę się pytał co robiła, kurde? Musi być totalne zaufanie. I tu chyba dopiero zaczyna się miłość. Totalne zaufanie, że to ciebie spotkałem i dla ciebie chcę walczyć.
Zaufanie najważniejsze ze wszystkiego.
|
|
|
Powiedz mi.. Prowadząc podwójne życie czujesz się lepszy, czy po prostu silniejszy bo dzięki temu ranisz osobę która oddałaby za Ciebie życie.. ?
|
|
|
Byłeś kimś kim nikt być nie potrafił.. Przyjacielem, chłopakiem..Wsparciem, szczęściem wielką miłością.. I moim życiem.. Za to Cię kochałam.. Teraz jesteś bólem, łzami, tęsknotą i wczorajszym dniem.. I kocham Cię jeszcze bardziej ..
|
|
|
Łzy nie są oznaką słabości, tylko dowodem na to, że nasze serce jeszcze nie wyschło.
|
|
|
Za każdym razem,. kiedy znajde klucz do szczęścia, to jakiś dupek wymieni zamek.
|
|
|
Bo idealny chłopak to ten który pomilczy z Tobą.. I nie pozwoli na to aby to milczenie było z jego powodu..
|
|
|
Cudowne czasy z dzieciństwa gdy wychodziło się z kolegami po śniadaniu , wracało się pod wieczór, a rodzice nic nie podejrzewali.
|
|
|
i znowu mam powód by wstawać rano , chodzić do szkoły . znowu mam dla kogo się uśmiechać i oddychać szczęściem . a wiesz co mnie w tym najbardziej cieszy ? to , że to już nie dzięki Tobie . jest ktoś inny . ktoś ważniejszy .
|
|
|
|