 |
Bo z nami to było tak, że na początku zastanawiasz się w co Ty się w ogóle pakujesz. Po miesiącu myślisz, że może coś z tego wyjść. A po pół roku oglądasz filmiki z zaręczyn na youtube. I wiesz co? Ja Ci się kiedyś oświadczę Kochanie.. Ale musisz udawać, że tego nie słyszałaś. Bo nie będzie niespodzianki..
|
|
 |
Narobi nadziei, a później zostawi Cię, porzuci, zawiedzie, odejdzie. Ale przekonasz się sama, nie będę psuć niespodzianki.
|
|
 |
Nie chcę romantycznej miłości z pocałunkami na ulicy, chwaleniem się uczuciem całemu światu. Chcę po prostu chodzić z Tobą po mieście za rękę, palić z Tobą fajki, śmiać się z głupot, pić razem wódkę, jarać blanty i robić Ci kanapki. Chcę zrozumienia, szczerości i trochę chorego dystansu, żeby to co nas łączy wzbudzało takie same emocje zawsze jak na samym początku..
|
|
 |
Myślałam, że szybko się pocieszyłeś. Mówiłeś, że Cię nie obchodzę, że jestem dla Ciebie problemem. To po co po kilku dniach od naszego rozstania piszesz do mnie, że brakuje Ci tych problemów i tłumaczysz się, że ona jest twoją przyjaciółką, że nie jesteście razem, że tęsknisz, że czujesz pustkę. Nie obchodzi mnie, że żałujesz i, że ona jest dla Ciebie "zabawką" która miała Ci pomóc wzbudzić we mnie zazdrość. Trudno nie udało Ci się. Ja już się od Ciebie uwolniłam i nie brakuje mi Ciebie, bo problemów trzeba się pozbywać.
|
|
 |
Kiedyś było prościej. była woda zamiast wódki. paluszki zamiast papierosów. były zabawy w rodzinę, w sklep, czy restaurację. każdy mógł zostać lekarzem albo dyrektorem jakiejś firmy. byliśmy perfekcyjnymi piosenkarzami. porozumiewaliśmy się bez komórek i internetu. a berek był jedną z ulubionych zabaw. dawniej świat wydawał się być łatwiejszy. bez bólu pękającego serca, tęsknoty i nadziei na lepsze jutro.
|
|
 |
W życiu wszystkiego trzeba spróbować. Trzeba zapalić papierosa, upić się do nieprzytomności, tańczyć całą noc, zgubić telefon, nieszczęśliwie się zakochać, jechać w bagażniku, pływać w nocy, zgubić się w obcym mieście. Ale jeśli robisz coś złego, to przynajmniej baw się przy tym dobrze. Może jutro będzie koniec świata. Przecież może.
|
|
 |
Wiesz, jak tak myślę, że prędzej czy później nadszedłby taki moment, że już nigdy więcej byśmy się nie spotkali.
|
|
 |
Przychodzi taki czas w życiu, kiedy niczego nie można być pewnym. To, co się wiedziało wcześniej, wydaje się błędne lub niezrozumiałe. To wszystko wali się, całe moje jestestwo, bycie, kruszy się, rozpada i nie można pozbierać kawałków. Następnego dnia trzeba wstać z łóżka jako względna całość i funkcjonować, by nie odwieziono do psychiatryka.
|
|
 |
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości opcji. Daruj sobie myślenie o tym, co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz akurat to, czego kompletnie się nie spodziewasz..
|
|
 |
'' Smutna dziewczyna na ziemi siedziała, Tylko muzyka jej płacz zagłuszała, Jeszcze przed chwilą uśmiech uroczy, A teraz zaciśnięte usta i zamknięte oczy, znak życia tylko łzy dają, które płyną po policzkach i nie przestają... ''
|
|
 |
Myślę, że przynajmniej raz w tygodniu zdarza się spotkać nieznajomego, z którym chcielibyśmy porozmawiać, ale brakuje nam odwagi..
|
|
 |
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań. ;
|
|
|
|