Kiedyś uważałam walentynki za jeden wielki shit. Wku*wiały mnie te zakochane pary, okazujące sobie miłość, wszędzie gdzie się da. Tak, byłam wściekła,że im się układa, a mi nie. To wszystko jest już nieaktualne, bo mam Ciebie! ;**
Okej. Postaram się być w miarę opanowana. Żałość,ludzie,żałość.Możecie łaskawie nie kraść wpisów?Czy ja kopiuje i wklejam jako swoje?Kiedy kopiuje,jest inf.że nie jest to mojego autorstwa(Czyli cudzysłów,lub coś innego). Ogarnijcie się.