|
lonely_.moblo.pl
Zima... to czas w którym możesz przekonać się czy komuś na Tobie zależy. Jeśli tak ten ktoś na pewno nie pozwoli by było Ci zimno i smutno..
|
|
|
Zima... to czas, w którym możesz przekonać się czy komuś na Tobie zależy. Jeśli tak - ten ktoś na pewno nie pozwoli, by było Ci zimno i smutno..
|
|
|
Dzięki Niemu zaczęłam lubić swoje imię. wypowiedziane Jego idealnym głosem brzmiało całkiem przyzwoicie.
|
|
|
nagle stanełaś obok mówiąc ' wybieraj. albo Ona, albo ja.' nie wiedziałam dlaczego tak mówisz, ale po Twoim spojrzeniu wiedziałam, że nie jest to żart, że na to chcesz konkretnej odpowiedzi. mówiąć 'Ona' wcale nie żałowałam swojej decyzji patrząc jak powoli odchodzisz, a wiesz dlaczego.? bo to Ona jest przy mnie kiedy naprawdę tego potrzebuje, to Ona zawsze, gdy mam problem utwierdza mnie w tym, że zawsze mogę na Nią liczyć, że zawsze mnie wysłucha.mimo, że znam Ją krócej niż Ciebie to właśnie Ona była przy mnie, gdy cały świat walił mi się na głowe. to Jej mogę napisać, że akurat jestem pod Jej domem, a Ona zaraz wychodzi, by pójść ze mną na spacer. to Ona ogląda ze mną filmy do północy, a potem gadamy do rana słuchając w tle dobrego bitu. i to Ona miaa tą pewność, którą miałaś i Ty - że zawsze, cokolwiek by się nie działo może na mnie liczyć, niezależnie od pory dnia i godziny - ale tylko ona dała mi tą samą pewność. teraz wiesz jaka jest między Wami różnica, rozumiesz mój wybór.?
|
|
|
Być sobą to znaczy iść własną drogą, naprzeciw krytyce innych ludzi. Zaakceptować swoją inność, a zarazem wyjątkowość.
|
|
|
Wielu chłopaków mi się podoba . Kilkunasty mnie kręci . Na widok niewielu zapiera dech w piersiach . W paru podoba mi się ich niezwykła osobowość , a w kilku innych zabójcze spojrzenie . Jednak kochać mogę tylko jednego , i nie wiadomo czemu ale padło na ciebie .
|
|
|
I czekolada spadła na drugie miejsce , kiedy pojawiłeś się Ty...
|
|
|
Od tamtego czasu się dużo zmieniło, pamiętasz?
Zawsze chciałam mieć loki.
Teraz prostowane wyglądają lepiej, więc prostuję.
Kiedyś nie lubiłam chupa chupsów,
dziś się nimi obżeram.
Kiedyś nie lubiłam wieczorem wychodzić na dwór,
dziś wychodzę specjalnie po to,
by zobaczyć zachód słońca.
Kiedyś do herbaty słodziłam 1 łyżeczkę cukru,
dziś nie słodzę wcale.
Kiedyś Cię kochałam.
Teraz już nie.
|
|
|
Boję się, że mogę skończyć sama. Boję się, że zawsze będę czyjąś przyjaciółką, siostrą, zaufaną, ale nigdy... wszystkim dla kogoś ;(
|
|
|
Co mi kupisz na walentynki? -Jak co roku bokserki, a Ty mi co? -Obwiążę się kokardą i będę Twoim prezentem, pasuje? -To dorzuć do siebie jeszcze dwa snikersy tak dla wyrównania wartości prezentu.
|
|
|
Jak coś to wychodzę -A gdzie idziesz? -Po węgiel. -Do szopy? -Nie kurwa, do kopalni.
|
|
|
Maaaamo wychodzę! -Gdzie? Z kim? Ile ma lat? O której będziesz? -Do samochodu, Wiesław S, lat 57, wrócę nad ranem.. -żartujesz sobie?! -TAK!
|
|
|
''Kocham Cię to marna wymówka, ale i szczera prawda''
|
|
|
|