 |
lolus12161.moblo.pl
kiedy czuję wibracje telefonu mam wielką nadzieję że to właśnie sms od Ciebie.
|
|
 |
kiedy czuję wibracje telefonu, mam wielką nadzieję,
że to właśnie sms od Ciebie.
|
|
 |
miłość ? nie dzięki, nabrałam się już na Świętego Mikołaja.
|
|
 |
lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami. praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony są używane w klasie. cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody. niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. pamiętasz, kiedy zabezpieczać się znaczyło włożyć na głowę plastikowy hełm? kiedy najgorsza rzecz, którą mogłaś usłyszeć od chłopaka to że jesteś głupia. kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem. twoimi największymi wrogami było twoje rodzeństwo. kiedy w wyścigach chodziło tylko o to kto pobiegnie najszybciej. kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. kiedy wkładanie krótkiej spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką. jedynymi narkotykami było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą mama wrzucała do zupy? najgorszy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci i kiedy pożegnania oznaczały tylko do zobaczenia jutro. dorosłość, dlaczego nie mogliśmy się jej doczekać?
|
|
 |
`kiedy przyszłam do szkoły, po mojej, ponadtygodniowej nieobecności, na mój widok, uśmiechnął się, po czym podszedł do mnie, przytulił mnie i nerwowo zaczął grzebać w plecaku, szukając czegoś. po chwili wyciągnął małą, kolorową torebeczkę. wręczył mi ją i powiedział: 'długo cię nie było, chciałem dziś wpaść i dać ci to, bo wiesz. dziś mija rok, odkąd jesteśmy razem'. uśmiechnął się nerwowo, pocałował i poszedł pod klasę. ciekawa tego, co było w środku, wyjęłam, dość duże, pudełeczko ze złotym napisem APART. otworzyłam je, a przed moimi oczami pojawiła się złota bransoletka, z wygrawerowaną datą sprzed roku, a z drugiej strony, nasze inicjały. z oczu poleciały mi łzy. zauważył to spod swojej klasy, podszedł do mnie i przytulił, po czym do ucha wyszeptał mi kojące słowa 'kocham cię i będę przy tobie zawsze, skarbie, obiecuje'x3
|
|
 |
mój młodszy braciszek (Daniel) podszedł do policjanta -panie psie,kiedy wypuścicie mojego brata ? - powiedział przestraszony maluch-nie wiem,i nie jestem żadnym psem !-powiedział umundurowany koleś-a kim kotem?królikiem?a możne zebrą?-powiedział Daniel-nie jestem policjantem ! -powiedział starszy facet-aaa to ty mnie ostatnio goniłeś jak ciąłem z lufy?-powiedział uśmiechnięty chłopak-nie to musiał być jeden z moich kolegów-powiedział zdziwiony facet-a to was jest więcej ?-powiedział zdumiony chłopczyk - noo -odparł facet -o kurwa, będę musiał się bardziej czaić,ale to nie znaczy ze mniej palić,nie licz na to.pierdolony psie.-powiedział to i odszedł.policjanta zamurowało.stał jak wryty chyba przez 15 min- ile on ma lat ?- skierował to pytanie do mnie- nie mów mu to pies. oni odbierają nam wolność, łapią palaczy a kurwa złodzieje zapierdalają nam z piwnicy rowery a potem sprzedają za marne pieniądze . - dopowiedział mój brat i zamknął mu dzwi przed nosem / lolus12161
|
|
 |
godzina 11. - panie Jarosławie proszę wstać pan pójdzie z nami .- powiedział jeden z policjantów.- ale kurwa co ja zrobiłem ?- powiedział zaskoczony Jarek.- a chuj mnie to obchodzi co ty zrobiłeś . ubieraj się bierz dokumenty i jedziemy na komisariat. - powiedział podniesionym głosem pies.- to kurwa idę się ubrać przynajmniej się przejadę , a odwieziecie mnie z powrotem czy będę musiał zapierdalać z buta.?-zapytał żartobliwie mój brat-no pewnie, pojeść dostaniesz jeszcze.- powiedział umundurowany koleś - a to zajebiście to za 5 min wychodzę poczekajcie na mnie, i mam nadzieje ze mocie wodę jakaś bo pić mi sie chce w chuj . - powiedział jareeek i poszedł sie ubierać / lolus12161
|
|
 |
dziś nie wierzę, że takiemu komuś jak Ty
wkładałam język do ryja .
|
|
 |
Chciałabym, żeby on kiedyś zdał sobie sprawę, że mógł mnie nieć a nie miał.
Żeby żałował, że ja wyciągałam do niego rękę, a on jej nie dostrzegł.
Chciałabym, żeby on kiedyś miał świadomość tego że stracił coś bardzo cennego.
|
|
 |
dzień dobry chłopczyku, czy wiesz,
że składam się głównie z pragnienia Ciebie ?
|
|
 |
uwielbiam zasypiać otulona Twym dotykiem,
budzić się co rano mówiąc jesteś narkotykiem.
|
|
 |
cwaniak? dla mnie to ktoś kto powie Ci prosto w
oczy, że Cię kocha i to przy kumplach
|
|
 |
- Daj czipsa
- Poproś ładnie
- Nooo daaaaaj
- A proszę ?
- wrrrrr .
morał tej bajki jest krótki i z nóg zwala, chciałoby się czipsa, lecz duma nie pozwala :D
|
|
|
|