|
lolcia1113530.moblo.pl
z tęsknoty można przestać jeść. można też umyć podłogę w całym domu szczoteczką do zębów. można wytapetować mieszkanie. umrzeć można.
|
|
|
z tęsknoty można przestać jeść. można też umyć podłogę w całym domu szczoteczką do zębów. można wytapetować mieszkanie. umrzeć można.
|
|
|
Nie ma kobiet nie do zdobycia, są jedynie mężczyźni do dupy.
|
|
|
patrzę na ciebie. uparcie tatuuję sobie na źrenicach ten widok.
|
|
|
-Kochana,przepraszam,ale ja..nie możemy już być razem. -J..ja..jak to? -Zostańmy.. -Żadnej kurwa przyjaźni,wyjdź.
|
|
|
Gdy otworzysz oczy wydaje Ci się już, że widzisz
|
|
|
od dnia dzisiejszego koniec z plastikowym uśmiechem. od dziś, będę naturalna. z drżącymi wargami, lodowatymi dłońmi i mokrymi oczami, ze śladami rozmazanego tuszu
|
|
|
"Pragnę być grzechem jak Ty jesteś rozgrzeszeniem..."
|
|
|
- A kiedy odkryłaś, że się w nim zakochałaś? - Kidy robiąc herbatę dla siebie, zrobiłam dwie...
|
|
|
Miałam być doskonała, miałam umieć usunąć się w cień i niczego nie wymagać. Miałam nie płakać, nie żądać, cieszyć się chwilą, mało mówić i dużo się śmiać, ale w końcu i mi czasem brakuje sił
|
|
|
Po dzisiejszej, bezsennej nocy uswiadomilam sobie,ze kocham Cie o wiele bardziej niz Ty mnie. Ze kocham Ciebie za bardzo
|
|
|
Potrzebuję, kogoś, do kogo będę mogła zadzwonić, o czwartej nad ranem i zacząć, przeklinać, na życie, płacząc z bezsilności, a on, nie rzuci słuchawką, tylko wyciągnie, mnie na spacer, w piżdżamie, boso, po śniegu, w ramach pocieszenia.
|
|
|
-Opowiedz mi coś o sobie... -Mam na imię Miłość, moją matką jest Pomyłka, ojcem Przypadek. Urodziłam się w sercu i tam obecnie mieszkam, razem z siostrą Nadzieją. Codzienne kłótnie z kuzynką Nienawiścią sprawiają, że tracę wiarę w siebie, ale dzięki niej staję się też silniejsza. Mimo to boję się, że kiedyś to ona wygra, ma przeciez ze sobą Zazdrość, Ból, Kłamstwo, Zdradę, Cierpienie... A ja? Szczęście czasem wpadnie do mnie przez okno, kiedy wszyscy już śpią. Zaufanie strasznie choruje, Czułość i Optymizm wyjechali na wakacje, nie planują powrotu... Rozum uważa, że to co robię jest irracjonalne, jest całkowitym przeciwieństwem mnie. Tak więc zostałam sama... Tylko ludzie czasem O mnie dbają, pielęgnują. Naprawdę się starają.'
|
|
|
|