|
lodywaniliowe.moblo.pl
Gdy przypadkiem spotkam Cię na imprezie z piwem w ręku podejdę ze swoim uderzę w Twoje i wzniosę toast za frajerów! dd
|
|
|
Gdy przypadkiem spotkam Cię na imprezie z piwem w ręku, podejdę ze swoim, uderzę w Twoje i wzniosę toast za frajerów! ; dd
|
|
|
Pozwól mi odejść po dywanie ze szkieł. Nie bój się nie skaleczę się.
|
|
|
nie pije, nie pali... Jest idealna. -...ale jara!
Jara się Jego tak delikatnym dotykiem, a Nim jeszcze bardziej. Z każdą chwilą uzależnia ją coraz silniej. `
|
|
|
I jesteś wolny, unieś ręce do nieba
|
|
|
Więc podnieśmy zapalniczki w górę tu
Niech płomień płonie w człowieku ; )
|
|
|
Wiesz,że masz to znów,marny kawałek mych bladych ust.
Bardzo chcą,a nie umieją dawać słońca.
Jedno,co wiem na pewno,to że jesteś tu ze mną,daj mi rękę.
Patrz,czarne gwiazdy na niebie,pomyśl,że jedna z nich jest tam tylko dla Ciebie..
|
|
|
Siadasz przy stoliku, kładziesz nogę na nogę,
Wszystkim gościom nagle coś upada na podłogę.
Wszystkie niunie wokół robią się nerwowe,
Wszystkie zamawiają podwójny long-island z lodem.
Potem w toalecie poprawiają make-up,
Liczą, że ich skóra też będzie tak miękka.
Jednym spojrzeniem rozbijasz ich długie związki,
Oni chcą cię mieć, one kupują nowe podwiązki.
Wszyscy goście kochają takie jak ty,
W moich myślach cały czas tylko ja i ty.
Gdy stajesz przy barze i popijasz Porto
Nawet striptizerki zbierają hajs na botoks.
Wszyscy goście czują tak, kiedy ja na nich patrzę.
Chcą zdobyć cały świat dla mnie, to co z tym hajsem?
|
|
|
Kocham,gdy się uśmiechasz zawsze,wiedząc,że ten uśmiech jest tylko dla mnie. < 3
|
|
|
Tysiąc osób wyjedzie, tysiąc osób nie wróci,
Tysiąc osób ma sposób, ty nie musisz nic mówić.
Pomyśl o wczoraj, dziś, jutro może nie być nic
I niech twoje serce pęka jeśli nie pamiętasz ich.
Zaciśnij dłoń, podnieś skroń dla tych kilku chwil,
które są jak jeden dom, jedna myśl, jeden rytm.
Ty, spójrz w oczy matce, albo wróć do wspomnień,
jedna miłość to coś więcej niż cokolwiek.
Wiem, jak było, pamiętam chwile, nie sny,
a to czym żyję to doświadczenie, nie łzy.
|
|
|
Chodzi o pierdolenie świata... Ta,moje życie to dziwka,ale nic o niej nie wiesz.
Byłem w piekle i z powrotem,mogę pokazać ci bilety.
|
|
|
Czasem myślę,wiesz kochanie?
Może ty ze mną razem znikniesz,mogę pokazać ci coś więcej niż pieprzony hajs.
Pokazać ci to miejsce wcale niedaleko tak,im jest trudniej,ciężej,jestem bliżej.
I tylko twój uśmiech pcha mnie do przodu,i znów myślę:
Żałuję dziś,tyle chwil,wszystko przepadło,te same myśli,myślę ile tu jeszcze zostanę.
Ty dasz mi siłę,będzie lepiej,szanse mamy ciągle niezłe.
Wciąż w pogoni za lepszej jakości życiem.
|
|
|
Bóg ukrył piekło w samym środku jej serca,
ból chorób,strach o niego jeszcze to podkręcał.
Nie chciała od niego nic prócz bycia przy nim,
ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił.
|
|
|
|