|
llykcincinu.moblo.pl
nie raz sam wmawiam sobie że w następnej dobie co innego zrobię zapomnę o tobie o przeszłości od niej się uwolnię sam się oszukiwałem. Chwila wolniej... Kto koło
|
|
|
nie raz sam wmawiam sobie, że w następnej dobie co innego zrobię, zapomnę o tobie, o przeszłości, od niej się uwolnię - sam się oszukiwałem.
Chwila, wolniej... Kto koło mnie jest? A kto powinien być?
Obok mnie nikogo, można tylko pięścią w ścianę bić.
|
|
|
kilka przyjaźni zwiędło, chuj trafił kilka numerów telefonów, kilka adresów domów tez poszło w niepamięć, to człowiek, a nie życie tworzy zamęt
|
|
|
"ko ko.." -tu już nie oznaczało kocham. nasze ko jak koniec. /llykcincinu
|
|
|
te słowa chrzęszczą jak szkło pod podeszwą,
trzeszczą, chuj z tym, jebać to zresztą
|
|
|
nie opuszczam ludzi, jestem przy nich cały czas
nawet, gdy mi prosto w twarz mówią najtrudniejszą z prawd
ale szanuję tych, co odpłacą mi tym samym
reszcie mówię nic prócz tego, że się znamy
|
|
|
pierdolą coś o lojalności skurwysyny
nawet nie chce mi się im pluć w oczy, bo szkoda mi śliny
|
|
|
i to już koniec, bo nie wiedzieliście, jak sprawić
aby gaszenie uczuć to nie weszło wam w nawyk
może to błąd, że milczałeś wobec niej dla zasady
|
|
|
Prosze Cię powiedz gdzie jest ten ogień który palił nas ?!
|
|
|
aż twój głos nagle zniknął i nawet nie było mi specjalnie przykro. a wszystko wokół nabrało nagle tempa, z początku dobrze, bo z początku nie pękasz
|
|
|
To nie ładnie myśleć, że milczenie może wzruszać, szansa z każdą chwilą słabnie, telefon gdzieś pod ręką mam, prawie na pewno wiem to tylko ten bezsensowny konflikt z dumą zbyt wielką
|
|
|
Nic mi to nie mówi, co mi mówisz szczerze mówiąc, bo coś mówisz mi, ale nie wiesz jak to ująć. Snują się słowa między nami, a i tak więcej znaczy to co między wierszami i choć nic do powiedzenia nie masz, gadasz ciągle i powtarza się schemat.
|
|
|
|