|
llykcincinu.moblo.pl
dzisiaj znamy się gorzej bowiem musieliśmy dojrzeć i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń
|
|
|
dzisiaj znamy się gorzej bowiem musieliśmy dojrzeć
i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń
|
|
|
brak mi wieczorów kiedy nieznany był melanż,
pierwsze pary niektóre z nich przetrwały do teraz
|
|
|
teraz potrafię już docenić czas
ale nienawidzę go za to jak nas zmienił,
pierwszy rok nie chodziliśmy pokłóceni spać,
a w drugim nie chodziliśmy spać niepokłóceni
|
|
|
choć krył łzy, pisał wciąż do niej listy z więzienia,
że dla takich jak my nasz dom jest tam gdzie nas nie ma
|
|
|
suma strachu to dla niego były grzechy dodać cele - dostał tyle paragrafów, że starczyłoby na czterech,
skumał błąd, ale teraz sąd to cenzor jego marzeń,
zatrzymał mu czas tak jak mrok, na słonecznym zegarze
|
|
|
czuł jej dłonie budząc się tak koło niej nazajutrz,
poczuł chwile się jak gdyby był po tamtej stronie raju, w ich głowach było coraz więcej pytań,
z tym, że ona to królowa, a on raczej to bandyta
|
|
|
mam dość i niedosyt, wiem... patrzysz na mnie lecz mnie nie widzą
te całkiem puste oczy
|
|
|
kocham cie. chcę z Toba być dziś i jutro i każdego dnia przez resztę życia. chcę siedzieć obok Ciebie, rozmawiać z Toba, patrzeć na Ciebie, słuchać Twojego głosu, śmiać się z Toba, płakać z Toba. chcę spacerować z Toba i trzymać za rękę i brać w ramiona i być w Twoich ramionach. chcę Cie wspierać i dostawać od Ciebie wsparcie. chcę budować życie dla siebie i dla Ciebie, nasze wspólne życie.
|
|
|
-jak bardzo to rozbiłeś? -na milion małych kawałków. -obawiam się, że nie mogę Ci pomóc. -dlaczego? -nic się nie da zrobić. -dlaczego? -nie można tego naprawić. -dlaczego? -jest za bardzo rozbite. na milion małych kawałków.
|
|
|
widzisz błysk w moim oku - w nim Twój uśmiech się odbija
|
|
|
bu! osiedla król jest tu, tylko koronę ma z marzeń a berło ze snów kupił na bazarze za pięć stów
|
|
|
"pośród miliona innych z zawiązaną opaską na oczach, znalazłbym Ciebie" :*
|
|
|
|