|
liveisbrutal.moblo.pl
co cie nie zabije zrobi zapewne z ciebie oziębłą sukę
|
|
|
"co cie nie zabije, zrobi zapewne z ciebie oziębłą sukę"
|
|
|
Na miłość teraz mówię pull up, Don't come again...
|
|
|
Dziś ciężko mi uwierzyć, jak mogłam być taką idiotką, że pozwoliłam Ci przeniknąć do mojego serca. Że pozwoliłam Ci zawładnąć całym moim życiem. Dziś ciężko mi uwierzyć, że to Twoje oczy były dla mnie otaczającym światem. I wiedz, że ciężko mi uwierzyć, że ktoś taki jak Ty był powodem moich łez wylewanych codziennie w poduszkę. Żałuję, że oddałam Ci serce - teraz chcę je odzyskać. Żałuję, że straciłam tyle czasu wciąż myśląc o Tobie. Tyle mnie ominęło i tyle ludzi odtrąciłam. Dziś żałuję, cholernie żałuję, że Cię szczerze pokochałam... Teraz Cię szczerze nienawidzę. Czuję, że swoim egoizmem wyleczyłeś mnie z samego siebie. Ostatni raz mam Ci coś do powiedzenia - uprzejme SPIERDALAJ./FB
|
|
|
- Odzywał sie? - Nie. - Widziałaś go ? - Nie. - Jesteś smutna ? - Nie. - Jasne. - Do czego dążysz ? - Bo widzisz, nienawidzę tego, jak dusisz te uczucia w sobie. złap go wreszcie za szmaty, zaciągnij w kąt i wykrzycz mu w twarz co czujesz. - Nic nie czuje. - Oj już przestań. Gdybyś nic nie czuła, to nie sprawdzałabyś po kryjomu co 5min telefonu i nie krzyczała już na wejściu do szkoły że masz wyjebane i nic cie nie rusza./Fb
|
|
|
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć,nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień.
|
|
|
Czasem po prostu nie rozumiem sama siebie, bo wystarczy, że tylko się uśmiechniesz w moją stronę a ja mam uczucie, że uginają mi się nogi i brakuje powietrza. No i co ty w sobie takiego masz?
|
|
|
Trzeba coś stracić, by coś docenić
Żeby odzyskać trzeba się zmienić.!
|
|
|
nie mogę zapomnieć na żaden z możliwych sposobów, ale wiem, że i tak nie napiszesz, więc to uczucie zachowam dla siebie./malinka140292
|
|
|
"....nie możemy przecież ciągle udawać, że jest dobrze..."
|
|
|
|
owszem - podnoszę się rano z łóżka, nakładam na rzęsy dużą ilość tuszu, idę do tej dennej szkoły, rozmawiam z ludźmi, czasem się uśmiecham, wracam , jem obiad, ogarniam resztę dnia i przychodzi najgorsze - wieczór. wtedy już sobie nie radzę. / veriolla
|
|
|
Wyszła na balkon, usiadła na zimnych kafelkach pod gołym niebem, wyszukała papierosa i zaciągała się z całych sił, przed oczami było szaro od papierosowego dymu, po policzkach spływały jej łzy. W sercu czuła kłucie i niewyobrażalny ból, chęć bycia bardzo blisko niego. W głowie jej się kręciło, oczy piekły. Nie mogła zrobić nic.
|
|
|
- Czemu taka jesteś?- Jaka?- Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna?- Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny, które znasz..
|
|
|
|