|
liveisbrutal.moblo.pl
ona uwielbiała z nim pisać po nocach on uwielbiał robić jej nadzieję.
|
|
|
ona uwielbiała z nim pisać po nocach,on uwielbiał robić jej nadzieję.
|
|
|
Mam dość słuchania tego,jak beznadziejna jestem.Wiem,że się zmieniłam.Uważacie,że na gorsze.Bo co?Bo nie jestem już taka miła dla wszystkich?Bo mam swoje zdanie i właśnie tego się trzymam?Egoistka?Nie sądzę.Ja po prostu w końcu ogarnęłam się po tym,jak skrzywdził mnie ten palant,a to jaka jestem to taka pewnego rodzaju bariera.Próbuje się bronić.Nie chcę przechodzić przez to kolejny raz.
|
|
|
Ludzie zupełnie niespodziewanie od nas odchodzą.Zostawiając po sobie tylko wspomnienia i słowa,które systematycznie chowam do ulubionego pudełka.Czuję wtedy,że mimo braku kontaktu,rozmów,mam część tej osoby nie tylko w sercu.Posiadam jakąś namacalną cząstkę tego,co było i kogoś,kto był.
|
|
|
Blizny psychiczne ropieją dłużej niż fizyczne.Nie ma na nie żadnego plastra czy wody która by je uleczyła.Te blizny najdłużej ze wszystkich goją się,choć niekiedy nigdy tego nie robią.Są w nas,krwawią,pieką,gniją.Niszczą nas od środka.To włąsnie przez nie zaczynamy słabnąć.Tutaj nie pomogą żadne białe krwinki.
|
|
|
tak,rozkochaj mnie w sobie,wykorzystaj,rozszarp moje serce i odejdź.no bo kim ja dla Ciebie jestem?
|
|
|
brakuje mi tych wieczorów,tych rozmów do drugiej.tego jak płakałam ze śmiechu.potrzebuję Twojego głosu.Chcę,żeby nie było już tej ciszy.kurwa Ciebie mi brakuje.
|
|
|
A najgorzej jest,jak zdasz sobie sprawę,że nic z tego nie będzie,że gdyby między wami miało coś być,to byłoby już dawno.Kiedy zrozumiesz,że to co się dookoła dzieje wcale nie zmierza ku spełnieniu twoich marzeń.
|
|
|
Obudziło się we mnie dawne pragnienie bycia w końcu docenioną przez kogoś.Powróciło uczucie pustki,bezsilności,beznadziejności,rozczarowania niespełnionymi oczekiwaniami.Pozostał tylko ten tępy ból psychiczny i świadomość emocjonalnego dna.
|
|
|
Patrzysz na niego z miłością ale i z obrzydzeniem.Kochasz go i nienawidzisz.Pragniesz widzieć go codziennie ale,gdy tylko zobaczysz go z kimś innym nie chcesz nawet spojrzeć w jego stronę.Miłość to paradoks.
|
|
|
Wybierz swój czas.nie da sie opisać uczucia,kiedy widzisz ich szczęśliwych,tak jak powinno byc.Uczucie zadowolonej matki,kiedy jej 6 letnia córeczka wróciła z przedszkola i dostała pochwałę za dobre zachowanie,lub kiedy rozwiązała jako jedyna w klasie najtrudniejsze zadanie na teście z matematyki.Jeżeli tego nigdy nie czułeś,żałuj.Własnie to chciałabym widzieć przed śmiercią.Szczęście innych.jedyne o czym marze.teraz został ostatni punkt,choć wątpię,że on w ogóle istnieje.
|
|
|
Wstaję rano z myślą,że go ujrzę.Wychodzę z domu z myślą,że go spotkam.Wracam z myślą,że go zobaczyłam.Zasypiam z myślą,że mi się przyśni.
|
|
|
czasami nie chcemy aby ktoś pozwolił nam odejść,próbujemy,wypowiadamy wiele słów które raniąc druga osobę przeszywają nas samych,chcemy aby ktoś nas złapał,zatrzymał i wykrzyczał prosto w twarz ile dla niego znaczymy,to sprzeczne ale egzystując można to zrozumieć,to takie wyjątkowe ranimy kochając i kochamy raniąc,nie chcemy kochać a jednak tego potrzebujemy,to niezwykłe,inspirujące,to jakbyśmy chcieli wszystko odnowić,a jednak pozostawić stary wystrój,a więc zatrzymajmy osoby które kochamy mimo,że jest tak ciężko,zatrzymajmy się sami i zobaczmy ile tracimy chcąc zachować czystość wizerunku bez skazy,bo czasem nie ryzykując tracimy wszystko.
|
|
|
|