littlenig dodał komentarz: + też jesteś kochana < 3 :*:* do wpisu
8 października 2011
littlenig dodał komentarz: ja też współczuję :(( ... poczekaj do jutra albo dziś, jak nadal nie odpisze, napisz do niego po prostu o co mu chodzi, dlaczego nie odpisze na pytanie.. do wpisu
8 października 2011
littlenig dodał komentarz: ja po tym wszystkim, co 'ktoś' to przestaje ufać, bo za każdym razem wychodzi to samo. serio, jak jakaś klątwa, czar =.= aż sama uwierzyć w to nie mogę. do wpisu
8 października 2011
littlenig dodał komentarz: poczekaj. możne musi to po prostu przemyśleć. dobrze, ze ci odpisał. na twoim miejscu tez bym miała dość, ale nie poddawaj się, pamiętaj! trochę czasu i wszystko się wyjaśni. do wpisu
littlenig dodał komentarz: ja też nie lubię. mi tez napisał, ze jestem dla niego ważna i po jakimś czasie powiedział, ze stosunki między nami się zmieniły. i teraz nie piszemy a jak piszemy to wiesz.. tak jakby z przymusu a on zauważyłam ze nie chce,więc nie pisze do niego - proste. pytałam go, co się stało ze tak jest, powiedział ze nie wie. ja próbowałam i będę oczywiście próbować dalej walczyć jak będzie okazja, ale nie mam nadziei już.. nie lubię , jak nie wiem o co chodzi. wolę szczerą prawdę niż krętactwo. do wpisu
littlenig dodał komentarz: wiesz, że ten demotywator idealnie pasuje do mnie? bo jak ja jestem na gadu dostępna to tez nie pisze. i czy mu to wysłać? hm.. jeśli ci powiedział, ze coś dla niego znaczysz i potem nie napisał, ze to nie prawda, ze to pomyłka itp. to dlaczego nie? skoro już nie odpisuje to nic nie masz do stracenia. musisz spróbować jak chcesz to naprawić, bo jeśli przestaniecie utrzymywać kontakt, to już chyba będzie tylko gorzej. ja tak zrobiłam i on znalazł sobie inną. :( tak bywa. spróbuj , wyślij mu to. jeśli już nic dla niego nie znaczysz to możliwe ze nie odpisze.. wiem, przykre :( a jeśli odpisze, to możliwe będzie, że sobie wytłumaczycie co nieco. /to jest moje zdanie. pokierowałam się tez trochę na mojej sytuacji, bo chyba mamy podobną. walcz , jeśli ci zależy i jeśli jemu tez zależy, zawalczy :) trzymam kciuki :* jeśli możesz, odpisz mi co z tego wyszło. :*:* do wpisu