I być może będzie już tak, że to nasz koniec, że to co było już nie wróci - nie wątpię w to. Być może i Ty również żałujesz - ale wątpię. Mamy po sobie wspomnienia. To jedyne co zostało i będzie na zawsze. Nie wiem co one dla Ciebie znaczą. Tak na prawdę to nie wiem nic o tym, co czujesz, co myślisz, jak reagujesz gdy usłyszysz moje imię. Możliwe , że kiedy się spotkamy, wszystko sobie wyjaśnimy, czego bardzo bym chciała, bo nienawidzę żyć w niepewności i niewiedzy. Ale na razie pozostało nam to co jest. Trzeba się przyzwyczaić. Nauczyć się radzić. Ja chciałam zrobić pierwszy krok, próbowałam...Kotku.
|