|
littledevilx3.moblo.pl
to zbyt skomplikowane bo niby miłość miała dawać szczęście i niby wszystko jest w porządku. niby zasypiam i niby się nie przejmuję. niby o Tobie nie myślę tak zachłan
|
|
|
to zbyt skomplikowane, bo niby miłość miała dawać szczęście i niby wszystko jest w porządku. niby zasypiam i niby się nie przejmuję. niby o Tobie nie myślę tak zachłannie i nieprzerwanie. - więc, skoro jest tak wspaniale, skąd tyle niepewności ? zanim następnym razem stwierdzisz, że jesteś szczęśliwy, przemyśl wszystkie ' niby '.
|
|
|
brakuje mi tych spotkań cholernie. jakby ktoś wydarł mi z rąk mały, prywatny skarb. stoję zdezorientowana jak okradzione dziecko i nie wiem, co się właściwie stało. niby takie proste, niby takie oczywiste.. zdarza się, przecież ! a wcale, nie takie proste i wcale nie oczywiste. bo, jak to tak ? stracić coś, czego nawet nie zaczęło się tak naprawdę mieć. a może troszeczkę zaczęło, tylko po co ? chciałoby się, żeby jakiś sens był w tym wszystkim, a tu wcale go nie ma.
|
|
|
zrobił wszystko, żeby ją zgorszyć. a powiodło mu się znakomicie, kurwa. sprawił, że tęskni za Nim wręcz boleśnie.
|
|
|
boję się, że pewnego dnia dostrzeżesz, że jestem bez uczuć.
|
|
|
podobno początki są najpiękniejsze. czemu nikt nie wspomina, że najtrudniejsze ? na każdym kroku udajemy, żeby nie rozczarować się swoimi wadami, czekamy zawsze na Jego pierwszy ruch, by nie okazywać swoich słabości do Niego i nie wyznajemy swoich uczuć w obawie przed odrzuceniem. do ostatniego etapu zazwyczaj się rozpada.
|
|
|
nie oszukujmy się. jak jest dobrze, to nie zastanawiasz się nad niczym, bo i po co. dopiero jak zaczyna się psuć, jak złapiesz pokrzywę i poczujesz, że boli, włącza Ci się głęboka analiza.jeśli, oczywiście masz odrobinę rozsądku.
|
|
|
i serce tak strasznie krzyczało , jakby je coś rozdzierało od wewnątrz, a rozum mówił : ' dobrze, Mała - tak trzeba'
|
|
|
.. ty i ta twoje 'tandet girl'...
|
|
|
i żyjesz jak kiedyś imprezy alkohol i papierosy i masa przewijających się facetów, takie substytuty szczęścia, a gdy dzwoni telefon, domofon, ktoś puka do drzwi biegniesz potykając się o rzeczywistość bo to nie on dzwoni i nie on puka, taka brutalna miłość...
|
|
|
Zdejmuj majtki, będziem się całować...
|
|
|
- Chyba każda kobieta chciała by takiego opiekuńczego faceta.... - A ja myślałem, że kobiety lubią drani...
|
|
|
Wstajesz, bo musisz. Jesz, bo Ci każą. Doprowadzasz się do porządku, bo inaczej nie wypada. Uśmiechasz się, żeby nie tłumaczyć dlaczego jesteś smutna. Kochasz, bo nie potrafisz przestać. Tęsknisz, bo tak bardzo Ci go brakuje. Płaczesz, bo nie możesz wytrzymać przypływu wspomnień.... Tak, to jeden z tych najczęściej przeżywanych, bezsensownych dni.
|
|
|
|