znów do niej przyszedł prosić o wybaczenie. zaczął tłumaczyć, po czym ona powiedziała "wiesz, mam coś dla ciebie", włożyła rękę do kieszeni, a wyciągając ją pokazała mu środkowy palec, wypowiadająć bezgłośne "fuck you". wtedy z rozżalonym spojrzeniem odszedł i poddał się. ona była z siebie dumna, nie wiedząc jeszcze, że będzie tego żałowała.
|