|
literyjutra.moblo.pl
Zwykły szary dzień ludzie kolorują wódką.
|
|
|
Zwykły szary dzień, ludzie kolorują wódką.
|
|
|
Nikt ci nie pomoże, musisz umieć wstać sama.
|
|
|
Nie upadłam, po prostu miałam ochotę znokautować podłogę bo od samego rana, intensywnie działała mi na nerwy.
|
|
|
Bez żenady mówimy "ale jesteś chuda", a krępujemy się mówiąc "ale jesteś gruba"...jedno i drugie może tak samo przecież ranić.
|
|
|
Pamiętasz te czasy gdy Twoja mama trzymała Twoją rękę gdy szłaś pierwszy raz do szkoły. Gdy uczyłaś się jeździć na rolkach Twoją rękę dzielnie trzymał tata. Gdy miałeś gorączke babcia była przy Tobie martwiąc się. Gdy zasypiałaś na kolanach dziadka pogrążona w marzeniach o przyszłości jaką chciałabyś kiedyś mieć. Teraz te wspomnienia zakrywa sterta kurzu i pewnie za kilka lat o wszystkim zapomnimy. - Literyjutra.
|
|
|
Dziewczyny płaczą po chłopakach. Prawdziwy chłopak płacze po dziewczynach. To jest dar...uwierzcie. Takich jest najmniej. - Literyjutra.
|
|
|
Koleżanki pytają mnie o Ciebie. Kiedyś łzy napływały mi do oczu i biegłam do łazienki żeby jakoś to zamaskować. Teraz wstaję, dumnie wzruszam ramionami i mówię : a kto to w ogóle jest? . - Literyjutra.
|
|
|
Nagle coś się kończy, jakby runął tobie świat. Pragniesz cofnąć czas – na próżno. Nagle widzisz jasno tyle utraconych szans, słów, na które już za późno. Zapominasz co dnia, że każda chwila to dar. Masz ją, by móc przebaczać, kochać, zostawić ślad.
|
|
|
bywało tak, że po prostu przestawałeś się odzywać. nie pojawiałeś się w szkole a gdy dzwoniłam wyłączałeś telefon. pamiętam, że ostatnim razem napisałam Ci - nie rozumiem o co chodzi. kocham Cię, chcę być z Tobą!chcesz to wszystko zniszczyć? na odpowiedź czekałam ponad pięć godzin.w dłoniach kurczowo ściskałam telefon z nadzieją, że może przeoczyłam Twoją wiadomość. w końcu odpisałeś, ciarki przeszły przez całe moje ciało, odczytałam - szczerze? wszystko mi jedno.
|
|
|
Zawsze gdy miała doła ustawiała opis na gadu- gadu " przepraszam, że żyję "wtedy on zawsze czuły, kochany On pisał do niej w trybie natychmiastowym, że nie mam za co przepraszać i dobrze, że jestem. wtedy od razu poprawiał jej się humor, czuła, że była dla niego tą jedyną, w której miał to oparcie.. pewnego dnia i rozstali się, nie powiedział zostań więc odeszła..przeżywała to tygodniami każda jej noc była wielką męką ze łzami w oczach czekała na sen by choć tam żyć nie obciążając innym. pewnego dnia usilnie ustawiła ten opis z myślą, że napisze i w tym momencie gapiła się w ekran monitoru przed 10 kolejnych minut a łzy spływały jej po policzkach.. nie napisał ustawił tylko opis" szkoda czasu, było minęło " wtedy ona zrozumiała, że była dla niego nikim, usunęła jego numer gg i poszła spać .
|
|
|
Czy to nie ironia losu? Ignorujemy tych, którzy nas kochają. Kocham tych, którzy nas ignorują.
|
|
|
Chciałbyś poczuć ten lot? nie sądzę skurwysynu, wśród szukających dymu nie wprowadzisz tu reżimu.
|
|
|
|