|
liryczny17.moblo.pl
Śmierć coś co jest dla niektórych ratunkiem i ukojeniem ale większość się tego boi... śmierci nie unikniesz... więc po cholerę się starać osiągać coś skoro z życia i
|
|
|
Śmierć - coś co jest dla niektórych ratunkiem i ukojeniem, ale większość się tego boi... śmierci nie unikniesz... więc po cholerę się starać, osiągać coś skoro z życia i tak żywy nie wyjdziesz... moim zdaniem im szybciej śmierć mnie zabierze tym lepiej... moja sugestia.
|
|
|
I znów oglądam zdjęcia i wpatruje się w Twoje prze czekoladowe oczy i pamiętam chwile kiedy patrzyłem w nie i mówiłem, że Kocham Cię!
|
|
|
Przez 245 dni bycia z Tobą zrozumiałem, że to właśnie Ty jesteś sensem mojego istnienia. Moim prywatnym tlenem! Tak wiem mówi się, ze w takim wieku nie odnajduje się prawdziwej miłości. W moim przypadku akurat jest inaczej. TAK! Zakochałem się! Znalazłem swoją drugą połówkę! Tylko kurwa szkoda, że nie doceniłem i straciłem;( a teraz mija 62 dzień odkąd bezustannie myślę o Tobie i tęsknie;/ i z nadzieją wypatruje Ciebie.... Kocham Cię
|
|
|
Pamiętam to jak dziś nasze pierwsze spotkanie. Kiedy Cię zobaczyłem nie moglem uwierzyć, że jesteś taka śliczna. To jak byłem zamotany, nie wiedziałem co robić, gdzie Cię zabrać. No ale poszliśmy do parku. to jak idiota się na Ciebie patrzyłem, te komplementy, wszystko od serca. I ten pierwszy obiecany pocałunek w usta.... myślałem, że oszaleje. moje odczucia, uczucia i emocje szalały. to było jak zastrzyk adrenaliny. Nawet teraz mam dreszcze. || wspomnienia potrafią zabijać człowieka od środka ;/
|
|
|
Wiesz pamiętam wtedy jak siedzieliśmy na klatce i powiedziałaś mi, że mnie kochasz... i, że chcesz być ze mną. Nie mogłem w to uwierzyć, że Ty mnie chcesz.... Pamiętasz powiedziałem Ci któregoś dnia, że mam problem, że wszyscy się ode mnie odwrócili, że gdyby nie Ty, Twoje Kocham Cie nie było by mnie tu... a jednak... zostałem dla Ciebie... Bo Cię pokochałem... Teraz nie ma Ciebie, została jedynie miłość i nadzieja, że kiedyś może coś się zmieni... głupota... przecież Ty mnie nie chcesz... Powiedz mi dla kogo teraz żyć skoro Ciebie już nie ma? powiem Ci, że życie bez Ciebie nie ma sensu...
|
|
|
Kolejny dzień, kolejna noc. A ja znów robię coś i myślę o Tobie... Ciągle mi towarzyszysz w sercu i w głowie. Zastanawiam się jak się czujesz, myślę co robisz. Czy układa Ci się w życiu... beze mnie. Nie ma chwili abym nie myślał o Tobie. Jesteś dla mnie kimś tak ważnym w życiu, że nie ważne o której godzinie zadzwoniła byś do mnie i powiedziała, że mnie potrzebujesz przyszedłbym. Wiesz bardzo tęsknię za wspólnymi chwilami, za Twoją osobą.;( Ja po prostu Cię kocham Moniko !!!!!!
|
|
|
Wiem, dobrze wiem
Potrafię ranić tak jak nikt, przykro mi
Nie wiem co robić, gdy płaczesz
Już nie śmiejesz się - jak kiedyś
Wszystko jest inaczej...
Kolejny raz proszę Cię o ostatnią szansę
|
|
|
Po co się starać w życiu, osiągać, spełniać marzenia... przecież i tak z życia żywy nie wyjdziesz... No i nic mi się do cholery nie układa... wyjdziesz z mojego serca czy zostaniesz tam na wieczność ?
|
|
|
A teraz... siedzę, słucham Twoich ulubionych piosenek... i wracam wspomnieniami do tamtych chwil... Kocham Cię Monisiu !
|
|
|
Wiesz wystarczy czasem przyjść i powiedzieć... że nic dla Ciebie nie znaczę.... zrozumiał bym Cię... przytaknął i odszedł... krzycząc, że Cię kocham... a później poszedł się napierdolić ... ahh ta miłość...
|
|
|
Bo w każdej innej chwili w mojej głowie jesteś Ty... Ciągle o Tobie myślę i przypominam sobie całą Ciebie... Wiesz kiedy idę się napierdalać... Wyciągam z telefonu Twoje zdjęcie do legitymacji... Mówię, że wszystko będzie ok. A mi nic się nie stanie... Chyba czuwasz nade mną... Bo jakoś przez te niecałe 2 miesiące dostałem tylko 1 wpierdol... Na psach.. a na awanturach dawałem rade....
|
|
|
|