|
spoglądam na dziewczynę z której nie spuszczasz wzroku i moje myśli zaczynają krążyć wokoło tego co by jej zrobić, cokolwiek bylebyś już się na nią nie patrzył tym pełnym czułości wzrokiem.
|
|
|
ej,Mała - nie płacz. rób wszystko - klnij ile wlezie, wal pięścią o ścianę, gryź wargi z bólu - ale nie płacz. nie pozwól zaszklić się oczom, pokaż, że potrafisz być silna.
|
|
|
Mówisz, że nie jesteś szczególnie uzdolniony. Ależ jesteś. To w końcu ty, a nie ktoś inny wpadł mi do oka, wpuścił do brzucha stado motyli, zawrócił mi w głowie i wcisnął watę w kolana. Już wiesz, do czego jesteś zdolny?
|
|
|
Czytam swoje stare archiwum z gadu i nie wierzę w to, jak wszystko się pozmieniało.
|
|
|
Dziwnie tak, kiedy na nikim Ci nie zależy. Nie czekasz na żadną wiadomość. Nie myślisz o nikim przed snem. Nie czujesz strachu, że kogoś stracisz. Dziwnie. Bezpiecznie. Pusto.
|
|
|
Zawsze istnieje milion przypadków, że na siebie wpadniemy, gdy tego nie chcę. Kolejny milion zbiegów okoliczności, że na siebie nie wpadniemy, gdy cholernie tego pragnę.
|
|
|
Szkoda, że nie mogę Cię zapomnieć, tak jak wszystkich wzorów matematycznych sekundę przed sprawdzianem, których uczyłam się przez cały miniony tydzień.
|
|
|
usiadła na skraju łóżka, wpatrując się w podłogę. na jej twarzy odbijało się światło wpadającego przez okno blasku księżyca. była bezsilna - wiedziała , że znowu pakuje się w to gówno, które ją niszczy - gówno, zwane miłością.
|
|
|
Nigdy nie prosiłam o pomoc , zawsze sądziłam ,że mogę sobie sama poradzić ze wszystkimi moimi problemami , lecz dziś , naprawdę potrzebuje prawdziwej przyjaciółki ,która przyjdzie do mnie ze słoikiem nutteli i powie że zawsze możgę na nią liczyć .
|
|
|
- Wiesz co boli najbardziej? Chwile, gdy ubieram się w najładniejszą sukienkę, maluję usta najdroższą szminką, piekę najsmaczniejszy sernik i czekam na Twoje przyjście, zapominając, że Ty już nigdy nie przyjdziesz.
|
|
|
nie chcę mi się już siedzieć dostępną na GG, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już, co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał SMSa. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony.
|
|
|
a dziwne jest to, że gdy jej przestało zależeć, on nagle poczuł, że nie jest mu obojętna.
|
|
|
|