|
lifeisbrutall.moblo.pl
przez swoje nieogarnięcie spieprzyłam to wszystko po mistrzowsku. znów po raz kolejny zmarnowałam szansę na zrobienie czegoś istotnego w swoim życiu. czegoś czego m
|
|
|
przez swoje nieogarnięcie spieprzyłam to wszystko po mistrzowsku. znów, po raz kolejny zmarnowałam szansę na zrobienie - czegoś istotnego, w swoim życiu. czegoś czego mi tak cholernie brakuję od kilku miesięcy. tak naprawdę żyłam tym. wiedziałam że po tych kilku wspólnych dniach będę wiedzieć na czym stoję, a tak, rozjebałam wszystko i straciłam szansę na cokolwiek.
|
|
|
rusz tyłek i nie pierdol że się nie da. jak się chce, to wszystko się da. tylko nie wiem czy wiesz, ale siedząc bezczynnie na dupsku nic nie zdziałasz, tak więc. do roboty bracie.
|
|
|
było dobrze, potem zachciało mi się ciebie.
|
|
|
życie jest piękne, tylko akurat nie moje. /happylove
|
|
|
chcesz to spisz mnie na straty, nie zależy mi na tym ;] . / ktooś tammm ;]
|
|
|
Nie odwracaj się, bo czas tak nie zrobi, jego tempa nie przewidzi nawet w nas brat jasnowidz. Prawda boli tutaj wszystkich, to konkret choć z tych wszystkich to się uda tylko nielicznym zapomnieć.
|
|
|
Miłość w naszych czasach nie istnieje, trzeba robić melanż i się nie przyzwyczajać. / galerianki . ;]
|
|
|
jeśli się długo do Ciebie nie odzywam, to wiedz, że coś się dzieje.
|
|
|
sama buduję sobie trumnę wciąż Cię kochając.
|
|
|
niektórzy niszczą sobie życie prochami, inni alkoholem i nikotyną, a jeszcze inni wszystkim na raz. a ja? ja sobie pieprzę życie takim skurwielem jak Ty. wychodzi na jedno w sumie, tyle że zamiast płuc czy wątroby zatruwam sobie serce. zadymiam je chorą nadzieją, silnym bólem, wspomnieniami i Tobą. przecież to to samo, a nawet i trochę więcej, nie?
|
|
|
gdybym tylko mogła, wymieniłabym swoje niebieskie oczy na czekoladowe, a sylwetkę na figurę jakiejś modelki. ale najbardziej przydałoby mi się nowe serce. bez żadnych zarysowań ani ran. takie, z którym mogłabym zacząć wszystko od nowa. a z kieszonkowego dokupiłabym pewnie jakieś antywłamaniowe drzwi żeby przypadkiem jakiś frajer nie włamał mi się w nocy, kiedy to ja będę sobie smacznie spać.
|
|
|
|