|
lickmysneakers.moblo.pl
Drugiego człowieka kocha się takim jaki jest albo nie kocha wcale.
|
|
|
Drugiego człowieka kocha się takim jaki jest, albo nie kocha wcale.
|
|
|
powiedział, że kocha odchodząc. wolałaby, żeby ją nienawidził zostając.
|
|
|
Powiedz jej, że ją uwielbiasz. Zawsze mów, że Ci zależy. Kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno. Wyróżniaj ją wśród innych dziewczyn. Baw się jej włosami. Podnoś ją, gilgotając i siłując się. Mów jej dowcipy. Przynoś jej kwiatki tak po prostu. Trzymaj jej rękę.. po prostu trzymaj. Rzucaj jej kamyk w okno w nocy. Pozwól jej zasypiać w swoich ramionach. Pozwól jej się złościć na siebie. Powiedz jej, że pięknie wygląda. Kiedy jest smutna zostań przy Niej. Nawet jeśli nic nie mówi. Spójrz jej w oczy i się uśmiechnij. Całuj ją po szyi. Tańcz z nią nawet jeśli nie ma muzyki. Całuj ją podczas deszczu. Tylko jej nie zrań
|
|
|
są miejsca, rzeczy, ludzie, daty, które znaczą coś wiecej.
|
|
|
Pokochać, to największe ryzyko ze wszystkich.
To oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka.
To zaufanie bez reszty. To odsłonięcie swoich słabości.
|
|
|
The hours I spend with you I look upon as sort of a perfumed garden, a dim twilight, and a fountain singing to it.
You and you alone make me feel that I am alive. Other men it is said have seen angels, but I have seen thee and thou art enough.
|
|
|
Bo kiedy ktoś pisze o miłości, kiedy próbuje ją zdefiniować, zawsze kończy się na “stanie ducha” albo rzeczowniku abstrakcyjnym,
i ja też próbuje tak ją widzieć, a tymczasem miłość to… No, to ty. Po prostu. Bez ciebie zniknie. Nie ma w niej nic abstrakcyjnego
|
|
|
Przyszłam teraz do ciebie tylko po to, by ci powiedzieć […[, że gdyby zdarzyło się coś i byłabym ci kiedykolwiek potrzebna…
albo potrzebne by ci było… wszystko z mojego życia, a może jeszcze coś innego… to tylko zawołaj, a przybiegnę.
|
|
|
I've never truly loved 'till you put your arms around me and I believe that it's easier for you to let me go.
|
|
|
Jeśli zamarzłby ocean, musisz wiedzieć,
byłbym pierwszą osobą, która przez niego pobiegnie,
do Ciebie.. - B.A.K.U
|
|
|
Bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz.
Jak amfetamina robię tobie w głowie miraż.
Zmieniam nastroje i klimat, i nie możesz mnie powstrzymać.
Uzależniam cie na dobre, może lepiej nie zaczynać. - BUKA
|
|
|
"Kiedy się poznaje drugą osobę to ona najpierw nas fascynuje. Nie wiemy o tej osobie wiele, ale chcemy się dowiedzieć. Chcemy ją/jego widywać. Pewna moja znajoma - niesamowicie mądra kobieta - twierdzi, że to faza "chcę cię przelecieć". Jak zwał, tak zwał, niech Jej będzie :-). O zauroczeniu mówić można dopiero po jakimś czasie, gdy już coś o sobie wiemy. Ja nie twierdzę, że to musi trwać długo. Dalej jest pożądanie. Ale nie w sensie "chcę Ci przelecieć". W sensie - znam Cię na tyle, że lubię spędzać z Tobą czas i chcę byś był/była w moim życiu. Pożądam widywania Cię, rozmawiania z Tobą. Każdy dzień bez Twoich oczu jest stracony. Każda opinia niewymieniona z Tobą, nieważna. Chcę wiedzieć co u Ciebie, jak się czujesz. Śnię o Tobie. Chcę zasypiać przytulony do Ciebie.
A miłość? Tego nie wiem. To Ona sama mi kiedyś powiedziała, że miłość tworzy się we wspólnym trudzie szarych dni. I zgadzam się z Nią."
|
|
|
|