|
lickmysneakers.moblo.pl
lepiej posiadać nie wymagając niż stracić kiedy rządamy za wiele.
|
|
|
lepiej posiadać, nie wymagając
niż stracić, kiedy rządamy za wiele.
|
|
|
Myślę, że papieros rozwiązałby wszystkie problemy. Włożyć do ust, odpalić, zaciągnąć się mocno, Wciągnąć do płuc, umrzeć na chwilę. Albo na zawsze.
|
|
|
Chciałabym Ci wystarczać. Tak idealnie. Pasować do bioder, marzeń i Twojego Domu. Już zawsze. Na zawsze. Być. Tylko Twoja. Tylko przy Tobie. Tylko w Twoich ramionach.
|
|
|
byłoby świetnie jak bym dawała radę tak jak nie daję.
|
|
|
łzy to słowa, których serce nie potrafi wypowiedzieć .
|
|
|
''Nic dwa razy się nie zdarza. Żaden dzień się nie powtórzy. Nie ma dwóch podobnych nocy. Dwóch tych samych pocałunków. Dwóch tych samych spojrzeń w oczy.''
|
|
|
Nie mów, że to nie ma sensu. Wszystko go ma, co tylko potrafi sprawić, że szybciej bije ci serce.
|
|
|
Popatrz na mnie.Na moje ciało.Straciłam dawne kształty.Zgubiłam dawną wagę.Stojąc przed lustrem widzę wystające kości. Osłabłam. Spójrz wyżej. Widzisz te wystające kości policzkowe? Zniknęły moje dołeczki, które tak kochałeś.Popatrz na usta.Wargi już dawno przestały układać się w uśmiech. Już nie są delikatne.Popękały.Są po przygryzane do krwi. Z bólu. Tego wewnętrznego. Zerknij w oczy. One straciły swój blask.Już nie są takie wyraźne.Zieleń powolutku zanika. Na jej miejsce wkracza szarość. Kolor beznadziei.Co z włosami? Splecione byle jak. Byleby tylko nie przeszkadzały mi. Paznokcie?Popękały. Od drapania w podłogę,gdy z bezsilności leżałam na posadzce. Podrapane dłonie. To od uderzeń pięściami w ścianę. Było to w atakach złości. Nie czułam bólu.Tam,na ścianie w salonie są jeszcze ślady krwi. Są urazy wewnętrzne, których nie widzę. Ale one są. Codziennie wypalam paczkę papierosów. Niekiedy dwie. Płuca długo tego nie wytrzymają
|
|
|
patrzę przez okno, życie wali mi się na łeb
|
|
|
I nie pomyślałabym nigdy, że tak cholernie szybko przywiąże się do Ciebie.
|
|
|
A jak nie Ty, to kto mi został.
|
|
|
Człowiek zupełnie nie wie, kiedy tonie, która kropla wody wyznacza mu koniec.
|
|
|
|