| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | leyduchna.moblo.pl W prawdziwym życiu miłość musi być możliwa. Nawet jeśli nie jest od razu wzajemna. Miłość zdoła przetrwać jedynie wtedy  jeśli istnieje iskierka nadziei  bodaj najmni |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| W prawdziwym życiu miłość musi być możliwa. Nawet jeśli nie jest od razu wzajemna. Miłość zdoła przetrwać jedynie wtedy, jeśli istnieje iskierka nadziei, bodaj najmniejsza, że zdobędziemy z czasem ukochaną osobę. |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| myślałam, że łatwo cię stamtąd wyrzucę. ale tak nie było.
wkopałeś się jak kleszcz. dokonałeś inwazji w moich snach, poplątałeś mi marzenia. zamieniłeś moje noce w bezsenne, pełne pożądania. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| byłam pijana, ledwo stałam na nogach, na prawie nic nie miałam siły, jedynie co byłam w stanie wtedy zrobić, to wykrzyczeć, że Cię ku*wa kocham. Na to zawsze mam siłę. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| `Czasem życie bywa strasznie, okropnie ironiczne. Podsuwa nam pod nos, to, czego pragniemy, a jednocześnie nie pozwala tego wziąć.` |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| `w jednym uchu słuchawka, banalnie wesoła piosenka, tylko żeby mieć uśmiech na ślicznej buźce, wszyscy muszą myśleć że jestem szczęśliwa` |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| -Spotkajmy się w połowie drogi,gdzieś pomiędzy dwudziestym piątym a dwudziestym siódmym rokiem życia.Stań mi na drodze w lekkiej mgiełce przesiąknięty własnym zapachem.Drzewa zaszumią donośniej,a ziemia usunie mi się spod stóp.Rozchylę nieznacznie wargi wydobywając spomiędzy nich cichy jęk.Z twoich z kolei wypłynie ciche pytanie: 'zostaniesz ze mną?' |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Byliśmy razem, chyba mnie kochałeś. Jednak gdy płakałam przez Ciebie,
pytałeś się czy w domu wszyscy zdrowi bo nienajlepiej wyglądam. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| No kolego, łapki w górę, skuwamy je i szukamy po kieszeniach Twojej bluzy szczęścia, które skradłeś tej niewinnej dziewczynce. Pamiętaj, że wszystko co powiesz może być wykorzystane przeciwko Tobie. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| I mogłabym nawet tu i teraz, na chodniku napisać to o czym marzę. O tym by dowiedział się, że pokochałam pewnego skurvysyna, że ten skurvysyn tego uczucia nie odwzajemnia a tym skurvysynem jesteś właśnie on! |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Biegnę boso, w zimnym deszczu, tworząc mrówkom tsunami z kałuży. Ale to nie ważne. Najważniejsze dokąd biegnę. A biegnę w twoje ramiona. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| gdzie jest ten chłopak, który będzie mi mówił, że jestem piękna zamiast seksowna... ten który zadzwoni po tym jak ja odłożę słuchawkę po 20 minutowej kłótni i mnie przeprosi... chłopak, który nawet nie spojrzy na wszystkie dziewczyny które może mieć, tylko weźmie mnie za rękę i będzie szedł przed siebie z głową mocno uniesioną... ten który w nocy będzie leżał koło mnie i nie zmruży oka tylko dlatego, że będzie chciał na mnie patrzeć kiedy śpię choć zna mnie na pamięć... chłopak, który przy kolegach przytuli mnie i powie: 'to ona.. to właśnie tą dziewczynę kocham!' |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| To nie chodzi o to że jesteś przystojny. Przecież jest tylu ładniejszych od Ciebie. To nie chodzi o to że masz poczucie humoru przecież tylu innych tez go ma. I to nawet nie o to że umiesz i znasz się na wszystkim. A wiec o co? Jesteś niby taki sam jak inni a to właśnie Ciebie kocham i nie potrafie przestać. Jesteś jak magnes.Przyciągasz mnie gdziekolwiek byś byl. |  |  
	                   
	                    |  |