Pomimo uśmiechu tak naprawdę w środku czuję coś czego się nie da opisać. Poprostu nie i koniec.
Było fajnie, poźniej dzielące nas kilometry, telefony. TERAZ? Urwany kontak. Jeszcze dalej niż miesiąc temu. Żałuję, a może nie. I tak by sie to tak potoczyło. Najgorsza właśnie jest ta ODLEGŁOŚĆ, cholerna odległość...
|