Żyje z dnia na dzień, nikt się nie odzywa. O co chodzi?
Co się dzieje?
Nikt nie zna odpowiedzi. Nie, nie chcę tak żyć. To trudne, naprawdę. Nie wiedziałam, że w ogole cos takiego zajdzie. Nawet nie potrafię tego nazwać.
Oby to się dobrze skończyło.
Ja poprostu nie potrafię już tak. Kurde.
Jesień...Liście spadają. A zaraz po tym, liście zamienią się w płatki śniegu.
Moje myśli będą się jeszcze bardziej i bardziej zaglębiały, a ja będę żyła z niewiedzą i cholerną tęsknotą która z dnia na dzień jest coraz wieksza.
|