| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | legalizee.moblo.pl   ona nie jest taka łatwa jak Twoja eks laska . |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| , ona nie jest taka łatwa jak Twoja eks laska . |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Zapatrzyła się w jego niebieskie oczy widząc w nich odbicie własnych uczuć. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Odpierdol się od niego albo uno momento wypierdolento. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Moje 36,6 poszło się jebać. Jak zwykle wybrał jaranie z kumplami niż noc ze mną. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| -mamuś, widziałaś może u mnie w pokoju taką torebeczkę z taką jakby herbatą? -ty pierdol torebeczkę, pomóż mi lepiej zabić tym laserowym karabinem tego dinozaura co stoi w salonie! |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| chociaz pisze z nim do późna w nocy, a za parę godzin razem wstajemy do szkoły , nie żałuje tego że w szkole jestem nieprzytomna i jedynie o czym myślę to On. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| To był mój pierwszy raz. Wciągnęła raz, drugi, kolejny i kolejny.. Wstając czuła, że nogi uginają się w kolanach. Upadła na ulicę. Nieźle kręciło jej się w głowie, nie widziala już prawie nic . Dostrzegła jedynie kątem oka, że biegnie w jej stronę. Biegł krzycząc do niej: 'Coś Ty najlepszego zrobiła ! Co Ty zrobiłaś..' . Resztkami sił odpowiedziała: 'To twoje dzieło.. ' . Obudziła się na następny dzień w sali szpitalnej . Rozglądała się wokół. Byli wszyscy, wszyscy oprócz niego. A tak na prawdę tylko jego chciala wtedy zobaczyć. Tylko jego. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Uwielbiam, jak tak na mnie patrzysz. Ale kiedy robisz to zbyt długo, zawstydzam się i każę Ci przestać. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Widziałam Was razem. w żołądku ścisnęło mnie tak bardzo, że niemal zwymiotowałam. wtedy zrozumiałam, czym jest nienawiść. posmakowałam jej. po raz pierwszy nienawidziłam |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| I mimo, że to co przeżyłam jest trudne, to nie umiem o tym zapomnieć, bo za bardzo kocham te skoki adrenaliny i ryzyko niebezpieczeństwa. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Gdy się rodziłam - płakałam, a wszyscy wokół się śmiali. Żyję tak bym umierając śmiała się, gdy inni będą płakali. |  |  
	                   
	                    |  |