Nie umiem rozmawiać z tobą Czegokolwiek nie dotknę, za cokolwiek się nie wezmę i tak jest źle. I będzie źle. I ta cała miłość, tak cholernie przereklamowana miłość już nie daje rady, nie zatuszuje tego całego bólu jaki ty mi sprawiasz. Ty nie wiesz tak naprawdę, czego chcę, tak myślę. A nawet gdybyś wiedział, to nic by w tym kierunku nie zrobił. Może mnie czasem trochę kochasz, ale tylko wtedy, kiedy coś dla ciebie zrobię , Ty nie ma zielonego pojęcia o uczuciach, takich prawdziwych. Poza tym, jakie pojęcie o uczuciach możesz mieć,Ty który pół życia spędził, nie wiedząc w czym tkwi, w jakim bagnie, i nie ma już dla mnie znaczenia, kiedy Ty mówisz mi, że mnie kochasz, że chce ze mną spać, , że starasz się jak może, a ja cię nie doceniam A gdyby tak się rozstać i już nigdy więcej na siebie nie spojrzeć?
|