I tak po prostu odchodzisz, a ja wszystkiego dowiaduje się od tych pieprzonych anonimów. Nie mówiąc mi nic po prostu żegnasz i myślisz że ze mną będzie ok? tak po prostu ok, że nic sobie może nie zrobię że tak pstryknę palcami i zapomnę o całym Tobie jak zapominałam o całym bożym świecie gdy byłam z tobą, wybacz mi tą miłość i to że stałeś się częścią mnie a przecież nie da się żyć bez jakieś części brakującej w sobie nie da się żyć bez z niczego jeżeli brakuje nam tego.
|