|
lakeoffire.moblo.pl
opanowałam do perfekcji udawanie obojętności.
|
|
|
opanowałam do perfekcji udawanie obojętności.
|
|
|
a może fizyczna chęć zapalenia papierosa ma być odniesieniem do psychicznej chęci puszczenia z dymem wszystkiego co mnie otacza?
|
|
|
czułam , że ta znajomość musi mieć ciąg dalszy. mnie ważne jaki, po prostu dalszy.
|
|
|
to by było dość paradoksalne, gdybym płakała w ramię najlepszego przyjaciela, z tego powodu, że jesteśmy tylko przyjaciółmi. / kardamonowa.
|
|
|
wiesz czego się najbardziej boję ? - że po gimnazjum , każdy pójdzie w inną stronę.
|
|
|
tam, gdzie kończy się świat, a zaczyna się piekło tam będę ja. będę na pewno.
|
|
|
nie przyzwyczajaj się do mnie. nie zapamiętuj mojej twarzy, nie pamiętaj, ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty, zapominaj, jak się ruszam, jak ubieram, jak pachnę. nie przywiązuj się do mnie - ja mam w zwyczaju znikać.
|
|
|
zabiorę Cię do takiego nieba, gdzie nawet anioły grzeszą.
|
|
|
gdyby nie było jutra, gdybym nie musiała ponosić konsekwencji, zabiłabym ją. wtedy nie miał byś wyboru, przyznałbyś się, że mnie kochasz, a ona była wymówką, żeby tylko mi pokazać, że twoje ego nie ucierpiało bo dostaniu kosza. ale jutro będzie. Ty nadal z nią. a ja wciąż siedząc na parapecie z kubkiem gorącego kakao wpatrująca się w okno, zastanawiająca się 'co by było, gdyby'.
|
|
|
czasami chciałabym być kimś innym. czasami chciałabym być wredną, zimną suką dlatego, że może wtedy nic bym nie czuła. na niczym by mi nie zależało, do niczego bym się nie przywiązała, za niczym bym nie tęskniła.
|
|
|
jestem kolorem którego nie zobaczysz , jestem dotykiem którego nie poczujesz.
|
|
|
- odszedł. - tak zwyczajnie? - nie kurwa, z efektami specjalnymi!
|
|
|
|