Każdy ma jakieś „zadanie”, nikt jednak nie może sam go dla siebie wybrać, opisać, i wypełniać według własnej woli. Żaden, żaden, żaden obowiązek nie istniał dla ludzi przebudzonych, prócz tego jednego: szukać samego siebie, w sobie się umocnić, po omacku szukać własnej drogi naprzód, niezależnie od tego, dokąd ona wiedzie.
|