|
lackofflove.moblo.pl
' Srebrną żyletką na dłoni wycina kolejne znaki .. Choc czuje jak bardzo to boli .. Choc widzi jak krew spływa z jej ran nie przerwie swego dzieła .. co razem z żylet
|
|
|
' Srebrną żyletką na dłoni , wycina kolejne znaki .. Choc czuje jak bardzo to boli .. Choc widzi jak krew spływa z jej ran , nie przerwie swego dzieła .. co razem z żyletką po dłoniach lekko płynie .. Po fakcie ociera ręce .. Z ran krwawych śladów , składa je równo w podzięce , że nie zabiła się od razu .. Że tym razem choc blisko kresu życia była , powstrzymała się ... Dlaczego ? Może w coś wreszcie uwierzyła .. Może ostatni raz szansę sobie dała .. Wie jedno .. Następny raz końcem będzie i dla was .. Nie powstrzyma się napewno ... Zginie ..
|
|
|
Każda minuta przypominała jej o nim. Niby zwykły chłopak, jednak według niej on miał to coś. Żyła z nadzieją, że ją zauważy. Że jednak spośród tłumu na imprezie wybierze ją do tańca. Serce pękło jej zaraz po tym jak całował się z każdą dziewczyną po kolei, do niej nie doszedł, nie zdążył. Wystarczył kawałek szkła, aby już nie kochać, nie cierpieć, po prostu nie żyć, koniec.
|
|
|
żałuję, że nie można zakopać uczuć, mając tą pewność, że już nigdy nie wrócą .
|
|
|
bo w życiu tak już jest, kiedy kochać chcesz kogoś, kto w sercu nie ma Cię..
|
|
|
i choć nie chce Ci znowu ulegać, nie potrafię rozmawiać z Tobą jak z kolegą.
|
|
|
Albo Ci zależy, albo nie. Po środku to możesz być z kolega. Po środku to jest takie wiesz, lubie Cie, ale tak na prawdę mało mnie obchodzisz.
|
|
|
Tylko będę stać i patrzeć jak wszystko się wali, ale to i lepiej bo jak nie staram się tego ratować to mniej boli.
|
|
|
Najpierw przeklinasz życie i chcesz to skończyć, następnie robisz dwa kroki do przodu na autostradzie, bojąc się że przeżyjesz. Potem ogarnia Cię przerażenie, że zginiesz i teraz wiesz po co żyjesz, co kochasz, co i kto jest dla Ciebie najważniejszy a jedynym Twoim zmartwieniem to Twoja głupota i żal za minione lata z nadzieją, że może się cofnie czas.
|
|
|
- Obiecuję Ci, że nigdy Cię nie zostawię Kochanie . - Dobrze . Trzymam Cię za słowo . Kilka tygodni później . - Słuchaj, to koniec . Nie pasujemy do siebie . - Ale obiecałeś, że mnie nie zostawisz ! - Obiecanki cacanki ...
|
|
|
'Nie chciała sie z nikim wiązać. Ceniła sobie niezależność, możliwość kierowania się własnymi kaprysami i robienia, co jej sie żywnie zechce. '
|
|
|
Jesteś numerem jeden. nie zapominaj że ta liczba graniczy z zerem.
|
|
|
|