|
kundzia_1997.moblo.pl
leżeliśmy na łóżku u mnie wtuleni w siebie jak zwykle. w pewnym momencie przesunęłam głowę na Jego klatkę piersiową. po chwili z dziecięcą radością w głosie wykrzyknę
|
|
|
leżeliśmy na łóżku u mnie, wtuleni w siebie, jak zwykle. w pewnym momencie przesunęłam głowę, na Jego klatkę piersiową. po chwili, z dziecięcą radością w głosie wykrzyknęłam cicho - o ! bije!. On zaśmiał się cicho i wymamrotał w moje włosy - tylko dla Ciebie, słońce.
|
|
|
I najbardziej boję się tych dni, kiedy nie będziesz już mój, tylko jakiejś innej. Boję się samotności, że odpuścisz zbyt szybko. I znów będę sama. Znów.
|
|
|
Mam tylko jedną prośbę. Przytul się do mnie choć na 5 sekund. Poczuję Twój zapach, dotknę Ciebie, przez chwilę będziesz mój. Potem, obiecuję już nie przeszkodzę Ci w życiu.
|
|
|
-komar cię ugryzł?
- nie kurwa, malinkę mi zrobił.
|
|
|
Łzy cisną się same na zewnątrz, umieram od środka krwawiąc od wewnątrz.
|
|
|
˙- mamooooo!
- co?
- nic, kontrola słuchu.
- co mowiłaś?:D
|
|
|
Każda łza przypomina mi nasze wspólne dni..
|
|
|
Proszę, powiedz, co chcesz za Twoją miłość?
|
|
|
To nie banalne, ale moja głowa wypełniona wspomnieniami, z każdą chwilą w serce mnie rani.
|
|
|
I gdy odejdę bądź pewna, że za chwilę wrócę..
|
|
|
-obiecałeś , że pokażesz mi najpiękniejszą rzecz w świecie. - powiedziała obrażonym, smutnym głosem. -podejdź do lustra i spójrz w swoje oczy, widzisz .? to jest najpiękniejsza rzecz na świecie..-odpowiedział
|
|
|
Pamiętam wciąż jej dotyk, bliskość i oddanie...
|
|
|
|