|
kundzia_1997.moblo.pl
Trampki zamieniłam na szpilki bluzy z kapturem na dziewczęce bluzki a rzęsy zaczęłam delikatnie podkreślać tuszem. Nie nie zrobiłam tego dla niego tylko dla siebie.
|
|
|
Trampki zamieniłam na szpilki, bluzy z kapturem na dziewczęce bluzki a rzęsy zaczęłam delikatnie podkreślać tuszem. Nie, nie zrobiłam tego dla niego, tylko dla siebie. Bo mimo wszystko nigdy nie zeszłabym do tego poziomu, by zmieniać się dla faceta ;)
|
|
|
Miłości nie da się zagłuszyć. Miłość to dreszcze na Jego widok. To trzęsące się dłonie, drżący głos i spuszczony wzrok. To niepewność co dalej. To doszukiwanie się podwójnego znaczenia, w Jego słowach i wyczekiwanie. Na co? Na choć odrobinę wzajemności
|
|
|
weź mnie kurwa nie wkurwiaj, bo jak się kurwa wkurwię, to cie kurwa rozkurwie.
|
|
|
jeśli ty też udajesz, że masz na niego wyjebane, podnieś rękę w górę.
|
|
|
ze słuchawkami w uszach, patrząc w gwiazdy myślała o Nim.. tak bardzo chciała się z Nim zobaczyć, wtulić się w Jego ramiona i poczuć Jego ciepło, bo tylko przy Nim czuła się tak spokojna i bezpieczna.. choć wyrządził Jej tyle przykrości nadal Go kochała jak nikogo na świecie.
|
|
|
Ból doświadczeń sprawia, że śmiech znika. Mówili nie patrz, mówili nie dotykaj. Mówili nie myśl, co zdarzyć się może. Terror, za nim człowiek, a w człowieku odpowiedź.
|
|
|
moje najlepsze miejsce na ziemi jest gdzieś między Twoim prawym,
a lewym ramieniem.
|
|
|
Założyć słuchawki, włączyć ulubioną muzykę i rozmyślać nad sensem swojego życia izolując się od otoczenia.
|
|
|
blada twarz w oknie. rozciągnięta koszulka. szerokie spodenki. rozmazany makijaż. łzy w oczach. i brak tej głupiej chęci do życia._kundzia_1997
|
|
|
Mimo , że podbicie napierdalało ją niesamowicie , nosiła szpilki w których mało co się nie pozabijała . Tak po prostu bo On to lubił .
|
|
|
Podoba Ci się on? Chciałabyś być na moim miejscu? Uważasz, że jest wspaniały? Że idealny ? Tak. Wiem, że bys chiała. I ze wszystkim się zgodzę, poza tym, że on wcale nie jest idealny, ale kocham jego wady, to czyni go wyjątkowym, za to go pokochałam. Żadna inna panienka nie wytzymałaby z nim nawet tygodnia, bo jego naprawdę kurewsko trudno ogarnąć. Jemu nie postawisz żadnych warunków, typu'nie pij, nie pal, nie jaraj, nie pluj, nie klnij' bo to dla niego norma. A i tak ja wiem, że jestem dla niego tym kimś dla kogo byłby w stanie posłać to wszystko inne w diabły. Że jestem tą dziewczyną, na którą czekał.
|
|
|
|