|
kundzia_1997.moblo.pl
Wiesz... Nie wiem jak to powiedzieć.. My chyba.. No wiesz.. Nie musisz być taki delikatny. Powiedz ?wypierdalaj? bo to właśnie usiłujesz mi powiedzieć?
|
|
|
-Wiesz... Nie wiem jak to powiedzieć.. My chyba.. No wiesz..
-Nie musisz być taki delikatny. Powiedz ?wypierdalaj?, bo to właśnie usiłujesz mi powiedzieć?
|
|
|
Wyjebane miej i się śmiej` - Jedna na dziesięć osób ma taki opis na gg. Ale jak napisze on czy tam ona , to banan na ryju , tańczysz do telefonu i odpisujesz jak najszybciej. Wyjebane, rzeczywiście
|
|
|
czasem po prostu czuję się zbyt słaba. mało ważna. czuję się nikim. wtedy spinam swoje długie włosy w niesforny kucyk, zakładam kaptur na głowę i zapalam. biorę kilka buchów głęboko do płuc ze świadomością że się niszczę. w takich chwilach pragnę się do Ciebie przytulić. pocałować, wykorzystać, a potem napluć Ci w twarz i powiedzieć że jesteś naiwnym dupkiem. chcę Cię zranić. chcę się poczuć chociażby tą wredną suką.
|
|
|
lubię takie dni, gdy wieczorem kładę się do łóżka, i nie mam siły nawet na to by zgasić światło , bo moje nogi nie mają siły na nic. lubię wtedy położyć się, uśmiechnąć się sama do siebie i powiedzieć sobie ' dobrze wykorzystałaś ten dzień '. lubię z każdego dnia wyciągać jak najwięcej, bo wiem , że nigdy drugi taki się już nie powtórzy.
|
|
|
i tak przez świat z słuchawkami w uszach , i łzami w oczach , Zajebiście , prawda ? . Maam tak codziennie . i chuj że maam 14 lat , a zachowuję się jak 16 - latka, piwo , wódka i fajki , pierdolę lubię to , ale ja nie jestm pustą laską
|
|
|
I po 3 latach znajomosci stwierdzaam fakt, iz nigdy nie byles mnie wart, bo byles tylko zwyklym dupkiem, ktory bawił sie moimi uczuciami, a nie mezczyzna mojego zyciaa ..
|
|
|
Kiedyś byleś przyjacielem na którym mi nie zależało,potem spacer,parę spotkań i stałeś się przyjacielem mego życia, ale pomimo tego nie potrafiłeś tego docenić, dziś kiedy ci zależny mi już przestało a wiec morze powrócimy do opcji przyjaźń nie potrzebna??_kundzia_1997
|
|
|
Zdarzają się dziwne sytuacje. Mam ciężkie momenty, trudne dni. Jeżeli pewnego razu podejdę do Ciebie roztrzęsiona ze łzami w oczach - nie odpychaj mnie, nie pytaj co się stało. Po prostu przytul i powiedz, że będzie dobrze. W najmniejszym stopniu nie zdajesz sobie sprawy jak czasami strasznie tego potrzebuję.
|
|
|
` Jeden Twój uśmiech i nie mogę się na niczym skoncentrować
|
|
|
skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód. e
|
|
|
|