|
kuki95.moblo.pl
Pewnego dnia źle się poczułam. Poszłam do lekarza. Zbadał mnie i powiedział: To nic poważnego! Przepisał lekarstwa. Powędrowałam do apteki. Tam usłyszałam że recepta j
|
|
|
Pewnego dnia źle się poczułam. Poszłam do lekarza. Zbadał mnie i powiedział: - To nic poważnego! Przepisał lekarstwa. Powędrowałam do apteki. Tam usłyszałam, że recepta jest nie do zrealizowania. Nie rozumiałam. Usiadłam i spokojnie przeczytałam jej treść. "Jego uśmiech - 3 razy dziennie Pocałunki - do utraty tchu Otulić - Jego ramieniem się proszę Kocham Cię - Usłyszeć te słowa, chociaż jeszcze raz z jego ust" Farmaceutka miała rację - nie do zrealizowania . . . ;/
|
|
|
Kazali narysować co czuję, oddałam pustą kartkę..:(
|
|
|
Czasem, ot tak, mam ochotę wstać, podejść do lustra, popatrzeć chwilę na swoje odbicie. A potem, z największą siłą na jaką mnie stać, uderzyć. By to, co zobaczyłam, rozbiło się na milion pojedynczych kawałeczków. I więcej już nie wróciło!!!!!!!!!!
|
|
|
Najpiękniejszy uśmiech ma ten co wiele wycierpiał.
|
|
|
-dlaczego płaczesz? - nie płaczę, wydaje Ci się. - wydaje mi się, że masz podkrążone oczy, wilgotne rzęsy i rozmazany tusz, wydaje mi się, że Go nadal kochasz i płakałaś kolejną noc..:(
|
|
|
Przestałam już nawet odróżniać dzień od nocy. Bo po co, skoro wyglądają tak samo? Tak samo nie mogę jeść, spać, zacząć myśleć racjonalnie, czy w ogóle robić cokolwiek, co mogłoby świadczyć o moim człowieczeństwie. Nie pytaj się głupawo, co mi jest. Przecież widziałeś mnie nieraz taką. Zgadza się, to miłość. Ta pieprzona miłość mi się tak odwdzięcza.!:(
|
|
|
A pamiętasz jak leżeliśmy na łące i razem patrzyliśmy w gwiazdy? A pamiętasz jak mnie przytulałeś zawsze, gdy się bałam? A pamiętasz jak razem skakaliśmy na Twoim łóżku jak dzieci? A pamiętasz jak zawsze łaskotałeś mnie, kiedy Ci dokuczałam? A pamiętasz jak się śmialiśmy na horrorach? No tak... Po co masz to pamiętać skoro masz inną i z nią robisz podobnie...
|
|
|
1+(-1)=0 Proste: Moje zakochane serce + Twoje obojętne = nic, zero.:(
|
|
|
znowu patrzę przez okno i widzę tę pieprzoną miłość .:(
|
|
|
potrzebuje uczucia, chociaż troszeczkę. nie w słowach, ale w gestach. w ruchu dłoni, która poprawi spadający na oczy kosmyk, czy pogłaszcze policzek. czy w takim zaborczym objęciu talii i spojrzeniu mówiącym 'nie oddam Cię nikomu';(
|
|
|
Podejdź , chwyć jej zimną dłoń i patrząc prosto w oczy powiedź jej te dwa magiczne słowa : "Kocham Cię" ;(
|
|
|
`przed nami kosmos możliwości. jestem naiwna - ufam miłości!:(
|
|
|
|