|
ksiezniczka_x333.moblo.pl
Ślicznie tuu ogÓlniee
|
|
|
Co w Tobie Kocham? Niech pomyślę? Może Twój uśmiech, a może Twe spojrzenie? Nie to za mało! Może Kocham Twe usta? a może Twoją piękną duszę? Nie to ciągle niewiele! Jest jednak w Tobie coś niezwykłego, coś magicznego co przyciąga mnie do Ciebie jak magnes... Teraz już wiem, że Kocham w Tobie tą właśnie magię, której oprzeć się nie potrafię... xxcyskaxx
|
|
|
`Chcę, żebyś pokochał moją podniesioną brew, kiedy się denerwuję. Mój pieprzyk, który ukryty jest w takim miejscu, że nikt prócz nas nie będzie o nim wiedział. Moje skręcające się włosy, gdy robi się wilgotno. Ciche szepty, gdy chcę powiedzieć Ci, co myślę, ale czuję, że to nie najlepszy moment. Chcę, żebyś pokochał moje wielkie, małe serce z toną miłości i nutką zabawnej nienawiści...`
;****
|
|
|
Obudziła się, rozejrzała wokoło...
Na biurku zeszłoroczna herbata z cytryną, na poduszce łzy,
posklejane rzęsy, szpilki rzucone gdzieś w kąt..
Tak, mamy Nowy Rok...
Jej usta szepnęły cichutko: 'Ja Wam jeszcze pokażę!'
|
|
|
Kochanie...
To przez Ciebie zgubiłam swoje życie...
I dziękuję Ci...
...bo nauczyłam się żyć lepiej...
;*
|
|
|
P.S.
Kochanie, mogę być szczera?
Wyglądam w Twojej koszulce dużo lepiej niż Ty!
|
|
|
`Moje włosy idą z kierunkiem delikatnego wiatru...
Policzki zakolorowane naturalnym różem...
Niepozorne, pełne miłości oczy...
Na ustach wymalowany delikatny uśmiech...
Nie, to nie wiosna...
To Ty!`
|
|
|
`I żebyś:
-robił mi kawę na śniadanie
-całował włosy po przebudzeniu i na dobranoc
-zabierał na spacer w sobotnie popołudnie
-podziwiał nową sukienkę
-mówił, że beze mnie to bez sensu
-głaskał po policzku
-oglądał ze mną ulubione filmy po raz piętnasty
-śmiał się ze mną
-przytulał, kiedy płaczę( bo ja ciągle płaczę, więc przytulaj mnie ciągle)
-tęsknił za mną, kiedy mnie obok nie ma
-wiedział już, był pewny, potrafił...
...kochać...`
|
|
|
`Wpatrywałam się uważnie w jego piwne tęczówki, delikatnie rozpinając guziki jego białej koszuli. Pachniała. On pachniał. Było w tym zapachu coś, czego doświadczyłam, bez wątpienia. I te rysy twarzy... Tak idealne, tak znajome. Musnęłam delikatnie jego policzek i zeszłam mu z kolan.
- Przepraszam - wyszeptałam.
Poprawiłam bluzkę i wyszłam. To nie był mężczyzna, którego kochałam...`
|
|
|
`On uczynił mnie piękniejszą.I nie chodzi mi o wygląd...Inni, którzy o mnie zabiegali, chcieli od razu odkryć wszystkie karty.On tego nie robi.Zadaje pytania, których nikt nigdy mi nie zadał.Interesuje Go to co myślę, robię, dokąd idę.Kiedy czytam książkę, on chce wiedzieć co czuję po pierwszym rozdziale.Co mi się nie podobało, co bym zmieniła.Gdy płaczę, nie próbuje mnie rozśmieszyć.Po prostu jest.Siada obok i wpatruję się we mnie błękitnymi oczami.Polubiłam jego obecność.`
|
|
|
`Z facetami jest jak z ciastkami... Wiesz, że Ci szkodzą, ale i tak je jesz, bez opamiętania się nimi delektujesz, a później ponosisz konsekwencje... W przypadku mężczyzn - nieprzespane noce, a w przypadku ciastek - dodatkowe centymetry w biodrach...`
|
|
|
|