"Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment
W którym każda myśl waży grubo ponad tonę
I czy tego chcesz czy nie jesteśmy tacy sami ziomek
Nasze serca pompują krew, a łzy są słone
Wiem, że czasem sam tonę w morzu złych myśli
I jedyne co z tego mam to psychiczne blizny
Wokół nas wyścig szczurów, rajd za bejmem
I niektórzy go skończą jak Carradine z Cobain'em
Zwykły szary dzień, ludzie kolorują wódką
Grosze brutto, rzeczywistość mamy smutną
Rób to co robisz brat, świat jest dziki
Nie pozwól, żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim
Licz tylko na siebie, jeśli umiesz liczyć
Bo mimo upływu lat nadal żyjemy w dziczy
Zawsze jest chwila ciszy przed uderzeniem burzy
Świat należy do odważnych, nikt nie pamięta tchórzy."
|