`Umówiła się z nim.. w tym samym miejscu co zawsze. Stanęła pośród ciemnoty udając, że wszystko jest tak jak powinno być. Wiedziała, że to koniec.. czuła to jakby było to jej przeznaczeniem. Łzy spłynęły jej po policzku, lecz zgubiła je w deszczu, który nagle spadł z nieba. Zdawała sobie sprawę,że każda minuta czekania boli ją coraz bardziej. Usiadła więc cała już mokra na ziemi i czekała.. niestety po długich 3 godzinach wiedziała,że głupia była myśląc,że on przyjdzie.. Miłość ją zaślepiła i uderzyła w sedno jej serca.. ona stwierdziła,że to skurwiel, a mimo to wciąż karmiła się jego uśmiechem, który już nie był kierowany do niej.. Cieszyła się jednak, że chociaż on odnalazł swoje szczęście.`/ krede3ka.
|