|
koziikkk.moblo.pl
pisząc z Tobą nie wiedziałam że pociągnie to za sobą tyle przepłakanych nocy i zbyt wiele uczuć. koziikkk
|
|
|
pisząc z Tobą nie wiedziałam, że pociągnie to za sobą tyle przepłakanych nocy, i zbyt wiele uczuć./ koziikkk
|
|
|
nigdy tak za Tobą nie tęskniłam jak wtedy gdy usłyszałam o śmierci Taty mojej koleżanki, widząc w jakim jest stanie zaczełam doceniać jak bardzo jesteś dla mnie ważny. Nie wyobrażam sobie soboty bez rozmowy z Tobą, bez tyc naszych ironicznych żartów i Twojego " tata w domu ? nie poznajesz wujek Jurek " Uwielbiam Cie za to Tato ;* / koziikkk
|
|
|
i kiedy szykujesz sobie kolejną działke aż się we mnie gotuje. nie mogę patrzeć jak się w tym zatracasz.;/ koziikkk
|
|
|
szczerze ? mam gdzieś jakie masz o mnie zdanie. Nie znasz mnie ani trochę i nie wiesz jaka jestem naprawdę nie z pozoru./ koziikkk
|
|
|
przepłakane oczy, smutne twarze - tyle pozostało Nam po utracie Ciebie. / koziikkk
|
|
|
słysząc jak codziennie zatracasz się w tym szajsie mam żal, nie do Ciebie ale do siebie. Do siebie, że nie mogę nic z tym zrobić. / koziikkk
|
|
|
siedziała na schodach, nie miała siły iśc do góry. Jak małe bezbronne dziecko sie rozpłakała, czuła, że ulatuje z niej cały gniew. Nagle usłyszała kroki nie miała nawet siły wstać, nie zwracała uwagi, że któryś z sąsiadów zobaczy ją w takim stanie. poczuła czyjś oddech na sobie. Ocknęła się i zobaczyła przed sobą swojego najlepszego przyjaciela, przytulił ją i zabrał do domu, a ona wiedziała ,że jest w stanie zrobić dla niej jeszcze więcej./ koziikkk
|
|
|
pokonywałyśmy góry a potknęłyśmy się o kamień./ koziikkk
|
|
|
tak zmieniłam się ale wiesz co ? tak lepiej mi o Tobie zapomnieć./ koziikkk
|
|
|
widziałam Cię jakiś miesiac temu, powinnam już zapomnieć Twój wyraz twarzy, uśmiech który za każdym razem zwalał mnie z nóg, ale gdy zamykam oczyto wszystko wraca / koziikkk
|
|
|
zgubiłam sie w Twoim uśmiechu./ koziikkk
|
|
|
każde Twoje słowo siedzie w mojej głowie./ koziikkk
|
|
|
|