|
kopnijmniewglowe.moblo.pl
Co się z Tobą dzieje? A co ma się dziać? No co to za mina? Gdzie uśmiech? Zawsze byłaś taka wesoła! Uśmiech mam zawsze dla tych którzy naprawdę chcą go wi
|
|
|
- Co się z Tobą dzieje?
- A co ma się dziać?
- No, co to za mina? Gdzie uśmiech? Zawsze byłaś taka wesoła!
- Uśmiech mam zawsze dla tych, którzy naprawdę chcą go widzieć. Wesoła też jestem. Na swój sposób. Dzięki tym, którzy są ze mną zrzuciłam maskę którą nosiłam przy wszystkich innych.
- A co jeśli ja poproszę o pomoc?
- Nie odmówię, jak zawsze. Ale nie licz na to, że będę jak one. Te, które się z Tobą "przyjaźnią". Ja powiem to co myślę, Ty zrobisz z tym, co zechcesz.
|
|
|
Zrób mi miejsce na swoim parapecie. Pozwól, bym mogła patrzeć na świat z okna Twojego pokoju. Zrób nam gorące kubek kakao i pozwól by muzyka wypełniła tło. A potem znów uśmiechnę się do Ciebie widząc Twą radość w oczach.
|
|
|
-mam już serdecznie dość. Mdli mnie już od zastanawiania się kiedy znowu coś się stanie. Kiedy on odwali jakąś akcje, kiedy Tobie panna wywali kolejnego wała, kiedy ona znów zapłacze a jeszcze inny zrozumie dawne błędy. Mam ochotę uciec od tego wszystkiego
-znam Cię. Tak mówisz teraz, gdy jesteś zmęczona całym dniem. Jutro wstaniesz i znów będziesz robić wszystko, by Ci, którzy Cię potrzebują i którzy liczą na Ciebie nie poczuli się zawiedzeni. Tylko czy w tej karuzeli pomyślisz o sobie?
- ja ciągle myślę o sobie. To co robię dla Was, robię też dla siebie-przestaje myśleć o swoich problemach. Mam usprawiedliwienie dlaczego uciekam.
- a kiedy przestaniesz uciekać?
- kiedy będę zupełnie bez sił a ktoś podejdzie i pomoże mi wstać
|
|
|
nagle zrozumiałam, że jestem w tym momencie, gdy trampolina wraca do normalnego poziomu. że wystarczy tylko mocno się odbić, żeby znowu być u góry.
|
|
|
wiele razy chciałam Cię zapytać "Dlaczego", nigdy tego nie zrobiłam...
|
|
|
-znowu zaczynasz?
-nie. ja po prostu nigdy nie skończyłam...
|
|
|
wewnątrz czuję, że kiedyś przyjdziesz do mnie, bo to rozumiesz. nawet, jak zepsuję wszystko inne, jak zwykle, to jak tylko przyjdziesz ten cały ból zniknie...
|
|
|
Gdy przyjdzie przysposobić do kochania (...) znów mi do głowy przyjdziesz Ty
|
|
|
spotkajmy się w cieniu z duszą na ramieniu, w najdalszym zakątku ulicy.
|
|
|
umrzeć trudno, a żyć – czy się da?
|
|
|
żyjemy kosztem przeszłości, czas obecny smutny wszędzie
|
|
|
potem zapraszam cię na tył, biel skórzanych siedzeń, aż się prosi, żeby zapełnić ją twoimi kształtami.
|
|
|
|