|
kopnijmniewglowe.moblo.pl
Jak tak sobie przypominam te nasze wspólne spotkania to jakoś nie mogę powstrzymać uśmiechu.
|
|
|
"Jak tak sobie przypominam te nasze wspólne spotkania, to jakoś nie mogę powstrzymać uśmiechu."
|
|
|
"(...) prawdziwy związek zaczyna się wtedy, gdy kończy się faza randek, a odświętność tonie – często bezpowrotnie – w rutynie codzienności i niezauważalnie dla wielu przeistacza się w przyzwyczajenie, a mężczyźni zamiast kwiatów zaczynają kupować warzywa. Żeby tego chcieć, trzeba... trzeba kochać."
|
|
|
'Może o to właśnie chodzi w życiu. Żeby ktoś przy Tobie był, na dobre i na złe. Zawsze. Kiedy ciemno, źle, gdy świeczka się nie pali. Pomimo, mimo i wbrew, nawet gdy wydaje nam się, że nikogo nie potrzebujemy, bo jesteśmy tak samowystarczalni. Nie prawda. Ludzie potrzebują innych ludzi. W pojedynkę nie mogą istnieć.'
|
|
|
Postanowiłam,że odtąd będę dławiła każdy jęk w zarodku, każąc mu skonać, zanim wyrwie się z piersi.
|
|
|
Nawet łajdacy mają aniołów stróżów.
|
|
|
Nie znalazł pan przysłowiowej igły w stogu siana, ale zrozumiał pan, że naprawdę godna zainteresowania w całej górze siana jest właśnie tylko i wyłącznie ta nieszczęsna igła, a reszta to tylko pasza dla osłów.
|
|
|
Nie mów mi, że to będzie trwało wiecznie. Nie mów, że nigdy się to nie zmieni. Nie obiecuj, że tak zostanie. Zaparz gorącej herbaty, weź koc i usiądź obok.
|
|
|
-Jesteśmy jak dwie krople wody- prawie identyczne!
-właśnie. Prawie. Obie niedawno to wszystko zrozumiałyśmy, obie wiemy jaką siłą dysponujemy i jak się nią posłużyć. Obie jesteśmy tego świadome. Sytuacje w naszych życiach również są wręcz identyczne. Ale każda z nas inaczej to rozgrywa. I mamy inne zapasy sił
- i to jest najciekawsze. Niegdyś obce sobie,spotkałyśmy się na obozie. Potrafiłyśmy sobie pomóc bo zaufałyśmy w ciemno od razu. Nasze życiorysy są niesamowicie podobne
|
|
|
tęsknota i wspomnienia w berka w sercu grają.
|
|
|
Jedyne o czym teraz marzę to, bym mogła być Twoją poduszką do której przytulasz się co noc. Bym mogła być uśmiechem, który masz na ustach. Bym mogła być myślą, która krąży między mózgiem i sercem powodując ich wieczną przyjaźń i zgodę...
|
|
|
pytasz mnie, co tak naprawdę o Tobie myślę, pytasz o co jestem zazdrosny. Po tylu tysiącach esemesów w ciągu miesiąca znajomości dalej tego nie wiesz? Nie wiesz, jak bardzo jesteś mi bliska? Jak bardzo potrzebuję Twojej obecności? Jak bardzo cieszę się czytając kolejną wiadomość od Ciebie? Jak rani mnie to, że Ty nadal masz jego w pamięci...
Pytasz, kiedy ujawnię Ci te tajemnice. Ty też masz swoje. Powiemy je sobie kiedyś wieczorem. Ale ja tego nie zacznę. Za bardzo boję się odrzucenia. To zbyt bardzo boli. I zbyt długo się goi...
|
|
|
|