 |
koosmaty.moblo.pl
nie mów mi tego bo ja tego nie zniosę. milcz jeśli masz mi powiedzieć akurat o tej formie szczęścia. veriolla
|
|
 |
nie mów mi tego - bo ja tego nie zniosę. milcz, jeśli masz mi powiedzieć akurat o tej formie szczęścia. / veriolla
|
|
 |
robisz mi z mózgu szmatę. mieszasz mi tak w psychice, że nie daje jej rady już ogarnąć. wynoś się. / veriolla
|
|
 |
Powiedz mi jak to jest
kiedy wstajesz z rana, patrzysz w lustro
i czujesz się jak śmieć ?
|
|
 |
forsa na bar - dziś zrobisz z portfela anorektyka. alko w szkło - toast do dna. kreski na bar - grube jak palec. dziś się bawimy, pierdoląc konsekwencje. / veriolla
|
|
 |
' pierdolnij się w łeb ' - jakie to miłe , zamiast prostych słów 'weź się ogarnij' , ta. / veriolla
|
|
 |
siedzieliśmy na boisku przy szkole. jedni grali w kosza, inni obserwowali, a jeszcze inni odwalali głupoty. siedziałam z dwoma kumplami, z czego jeden próbował mi wmówić jakieś niestworzone rzeczy. nagle podleciał do Nas kolega, na którego czekaliśmy już z dobre pół godziny. kumpel wstał by się z Nim przywitać, ten zaś złapał Go za krocze krzycząc: ' koniec maja, łapię za jaja!'. kumpel odepchnął Go, płacząc ze śmiechu. drugi spadł z ławki, plując piwem, a ja siedziałam i nie wiedziałam czy mam śmiać się czy płakać. tak, Oni są popierdoleni. / veriolla
|
|
 |
' powtórz to ' - stanowczo powiedziałam, odkładając drinka na stolik. milczał. ' powiedziałam powtórz to , kurwa ' - nalegałam. wziął głęboki wdech po czym powiedział : ' gdybym miał się nad sobą zastanowić, to nie byłoby Cię tutaj '. patrzyłam mu prosto w oczy. nie zbierało mi się na płacz, byłam wściekła. ' to ja to zrobię za Ciebie - nigdy mnie już tu nie będzie' - powiedziałam, po czym szturchając Go, przeszłam obok w kierunku wyjścia. tak często byliśmy dla siebie cholernie chamscy, tak często raniliśmy się, niszcząc nawzajem. / veriolla
|
|
 |
zawsze byłeś dziwny. nigdy nie potrafiłam zrozumieć tego , że codziennie późnym wieczorem pisząc sprawdzałeś czy już śpię. traktowałeś napisanie mi 'dobranoc' jak obowiązek , miły obowiązek. nigdy też nie zrozumiem dlaczego tak bardzo walczyłeś o to by na mojej twarzy zawsze był uśmiech. ale za to Cię uwielbiałam, to mnie w Tobie fascynowało. / veriolla
|
|
 |
i dziecko nie baw się w emo jeżeli jedyną rzeczą jaką możesz się pociąć jest linijka , a żyletkę widziałaś tylko w filmach .// panamal
|
|
 |
znów wrócą te czasy, gdy bez opamiętania walić będę goude. gdy nie będzie liczyć się nic prócz melanżu. gdy wyłączę telefon, bo tak łatwiej będzie zapomnieć. / veriolla
|
|
 |
Umieram w środku. Ale uśmiecham się. Bo tak trzeba. / zmojeperspektywy.
|
|
 |
wiesz co było tak cholernie trudne ? gdy kilka dni po Jego śmierci, zadzwonił jakiś kolega, który mieszkał na drugim końcu Polski, pytając czy może prosić Go do telefonu, a ja musiałam odpowiedzieć : ' przecież On nie żyje'. i mam świadomość , że nie zrobił tego świadomie, bo o niczym nie miał pojęcia, ale mi tak trudno było wymówić te cztery słowa. / veriolla
|
|
|
|