Przeszłość: Mała, śliczna dziewczynka. Biega boso po deszczu. Uśmiech nie schodzi jej z twarzy. Beztrosko ubłocona, zadowolona biegnie do mamy, która czeka na nią z otwartymi ramionami po drugiej stronie tęczy.
Teraźniejszość: Pyskata dziewczyna. Pewna siebie idzie przez świat, twardo stawia kroki. Często popełnia błędy. Kocha, bo potrafi, jest jak promień słońca, po prostu cieszy się życiem i z niego korzysta..
Przyszłość: Dorosła już, poważna twarz, kobieta sukcesu. Potrafi się śmiać, ale odczuwa wiele rzeczy inaczej. Idzie wśród tłumu.. nagle ktoś ciągnie ją za spódnice...mówi do niej "mamo". Odwraca się, w oczach małej dziewczynki, widzi siebie siebie, gdy była jeszcze dzieckiem. // nie podpisuje, bo kiedyś sobie ściągnęłam i zapomnialam zapisać użytkownika
|