|
kolorowyhorrormarzen.moblo.pl
I pamiętam jak by to było wczoraj te chwile spędzone razem te wszystkie słowa wypowiedziane niepotrzebnie tą znajomość i te pytania znajomych o to czy jesteśmy raze
|
|
|
I pamiętam jak by to było wczoraj, te chwile spędzone razem, te wszystkie słowa wypowiedziane niepotrzebnie, tą znajomość i te pytania znajomych o to czy jesteśmy razem, i to jak życzyli nam szczęścia, ja się śmiałam bo choć nigdy nie byliśmy i nie będziemy razem to wszystko zostanie w mojej pamięci...
|
|
|
To chore uczucie, gdy śmiejąc się ze znajomymi czujesz podchodzący do gardła płacz. Śmiejesz się, bo oni się śmieją, ale gdyby tylko nie patrzyli łzy polałyby się strumieniami ./kochamcied
|
|
|
"-Mała, zastanów się: Kiedy jesteś zakochana, robisz z siebie kompletnego głupka. Nie panujesz nad sytuacją, robisz rzeczy, których normalnie nigdy byś nie zrobiła, twój poziom inteligencji gwałtownie spada, masz również fizyczne dolegliwości.. mówiłam już, że robisz z siebie głupka? [...]To jest uzależnienie. Powoli człowiek się uzależnia. Zaczyna zaniedbywać przyjaciół, a nawet ich okłamywać, oszukiwać; staje się nieufny, przewrażliwiony, nerwowy. Wierz mi, to początek końca!"/nie pamietam czyje; ]
|
|
|
czasami mam wrażenie,że pokochałabym pierwszą osobę która podeszłaby do mnie i mnie po prostu przytuliła./kochamcied
|
|
|
kiedy ide ulica, mijam pary wtulone w siebie na lawce. czesto przypomina mi to, te pare jednorazowych chwil w ktorych my, choc nie zlaczeni zadnym uczuciem, tulilismy sie bez przeszkod./zakazanyeden
|
|
|
'Teraz patrz na łzy rozmazany makijaż...';(
|
|
|
'Miłość nie mija, lecz wiecznie trwa...'
|
|
|
'Będę idealnym mężem, siły swe wytęrze, by zadowalać Cię, śmieci Ci wynosił i na rękach nosił, jestem w stanie nawet przestać pić... nie do końca..; D'
|
|
|
'Będę idealnym męzem...';p
|
|
|
'-A czy lubi Pani obierać ziemniaki?
-Strasznie nie lubię obierać ziemniaków..'
Oł Yea.;p
|
|
|
'Czekolada smaczne orzechy, zdrowe mleko w lekkim kremie...'; D
|
|
|
"-o nowy chlopak; )
-nie kurna wyprany w perwoll'u.!'
|
|
|
|