kiedy już nie umiem poradzić sobie z problemami , ide do pokoju mojego starszego brata . wiem , że go tam nie znajdę ale czuję się tam bezpiecznie . zdejmuje moje ubrania , rozkładam je na fotelu , szukam jakiejś noszonej przez niego koszulki . tak o to ubrana w majtki i za dużą męska koszulkę , pachnącą czekoladowymi perfumami , rozwalam się na łóżku i czekam na jego powrót . on , on się już przyzwyczaił do widoku mnie kuso ubranej na jego łóżku . zawsze podchodzi do mnie i moocno mnie przytula , czuje moje łzy ale nic nie mówi , wysłuchuje mnie . daje kilka wskazówek i pozwala mi zostać u siebie ile chcę , on w tym czasie zajmuje się swoimi sprawami . a ja wiem , że mam przy sobie kogoś bardzo bliskiego , który zawsze będzie mnie wspierał .
|