|
kociakowelove.moblo.pl
I chociaż tak bardzo brakuje słów żeby wyrazić to co czuje to wiesz jesteś najważniejszy.... I będę zawsze gdy tylko zechcesz wiesz jestem Twoim Aniołem Stróżem.... Jest
|
|
|
I chociaż tak bardzo brakuje słów żeby wyrazić to co czuje to wiesz jesteś najważniejszy.... I będę zawsze gdy tylko zechcesz wiesz jestem Twoim Aniołem Stróżem.... Jestem po to,żeby Cię chronić.... Jestem,żeby kochać chociaż jest to miłość nie odwzajemniona....
|
|
|
I nadchodzi taki dzień,że nie możesz powstrzymać leż.. Bo jest Ci cholernie smutno....
|
|
|
To że dzisiaj napisał kilka zdań wystarczyło żebym chociaż na chwilę się uśmiechała.... A potem się rozpłakałam kiedy napisałeś żebym nie była smutna bo tobie też jest przykro... Tak bardzo bym chciała wierzyć że to prawda...
|
|
|
Żałuje,że ja nie mogę być tą jedyną...Wiesz Ty jesteś moim jedynym... Nawet jeżeli kiedyś będę z kimś innym Ty będziesz najważniejszy. I nie unikaj mnie bo ja już zniknęłam z Twojego świata...Kocham Cię
|
|
|
Może właśnie dzisiaj powinnam podsumować ten Rok .Jaki był?. Pełen niespodzianek było również dużo rozczarowań.. Ale najważniejsze jest to,że w tym roku tak wiele chwil przeżyłam z nim... W jego czułych objęciach było mi tak dobrze. Nigdy nie zapomnę Twoich słów być może dla ciebie są bez znaczenia ale dal mnie mają wielką wartość. I dziękuje bogu,że tak wiele mogłam z tobą przeżyć. chodź pod koniec tego roku nie mam nic i nikogo jestem szczęśliwa,że kiedyś mogłam trzymać cię za rękę. Ocierałeś mi łzy kiedy było źle i mogłam być przy Tobie kochać Cię tak po prostu. Te wspomnienia bolą bo wiem,że to już koniec...Czy będę silniejsza?? Raczej nie ... Wiem,że gdy po kilku miesiącach zobaczę te miejsca w których bywaliśmy razem nadal wrócą wspomnienia.Nie potrafię nie patrzeć na nasze wspólne fotografie....Ale w tym Nowym Roku życzę Ci abyś znalazł miłość swojego serca chociaż mną się bawiłeś wiem,że na to zasługujesz bo tak naprawdę dobry z Ciebie chłopak...
|
|
|
Jutro powitanie Nowego Roku ja swojego Sylwestra będę spędzać w domu w samotności z dala o tych którzy kiedyś byli przy mnie. Ich już nie ma i kawałek mnie też umiera z braku ich obecności... Będę wracać do wspomnień minionego roku... do tego roku w którym zakochałam się w nim bez pamięci i nadal go kocham...
|
|
|
Wczoraj chciała naprawić coś co przez lata wydawało się być cenne...Ale myliła się tylko dla niej to cokolwiek znaczyło... Wracają do domu przysięgała sobie że następnego dnia wyrzuci wszystkie wspomnienia i zacznie żyć od nowa. A Boga prosiła, żeby się nim opiekował...
|
|
|
Teraz już nie mogę powiedzieć nic o NAS bo przecież NAS już nie ma... Każde z idzie zupełnie inną drogą.
|
|
|
Kochałam jak odprowadzałeś mnie do domu w tedy wiedziałam,że tak naprawdę wychodzimy po to żeby by ze sobą i rozmawiać.... Dziwne ale zawsze trzymaliśmy się za ręce nawet jak ze sobą nie byliśmy....A to że mnie odprowadzasz nie liczyło się i tak zawsze trwało to ok 3 godzin a przecież mieliśmy do przejścia 400 metrów... I to tak strasznie kochałam w naszych wieczorach
|
|
|
Chciała bym żebyś chociaż zauważył moją nieobecność w miejscach których zawsze bywałam...Żebyś chociaż przez chwile pomyślał o mnie i zatęsknił za czasem naszych nocnych podróży po ulicach, skradzionych pocałunków nawet tych kutni po których zawsze wpadaliśmy sobie w ramiona... Mam nadzieje,że nie wyrzucisz mnie całkowicie z pamięci i że zawsze już będę coś znaczyła....
|
|
|
Kolejny dzień dobiegł końca... I nic się nie wydarzyło... Zupełna pustka i ta świadomość braku nadziej na to,że jeszcze kiedyś będziemy ze sobą chociaż rozmawiać. Ona znowu dzisiaj będzie płakać do poduszki. I nie ma takiej nocy,żeby nie myślała o nim. Wspomina każde spotkanie każdy pocałunek każdy dotyk i każde słowo... Beznadziejnie zakochana idiotka która już nigdy nie znajdzie się w jego ramionach...
|
|
|
Gdy zobaczysz w jej oczach łzy, nie pytaj się dlaczego...
I tak Cię okłamie...
Ale bądź przy niej i oboje milczcie, dla niej cisza to lekarstwo...
Nigdy nie pytaj co się stało...
I tak Ci nie powie prawdy...
Bo ona jest inna...
Ona ma swój świat, zamyka w sobie cały ból...
Chce go udusić, a potem wypłakać...
Cały czas z nim walczy...
Nie umie się zwierzać...
Za bardzo ją to boli...
Zapisuje to tylko w swoich myślach...
Wszyscy mają ją za szczęśliwą dziewczynę, która cały czas się śmieje...
Ale ona się śmieje, żeby nie płakać...
Gdy popatrzysz w głąb jej oczu, poznasz prawdę...
Tylko tak możesz zobaczyć co ona czuje, i jaka naprawdę jest, a potem ile dla Ciebie znaczy...!?'
|
|
|
|