|
kochanaaaa.moblo.pl
Nie rozumiesz życia świata i ludzkości ? może dlatego że kiedyś sięgałeś po nabój dwulicowości.
|
|
|
Nie rozumiesz życia, świata i ludzkości ? może dlatego ,że kiedyś sięgałeś po nabój dwulicowości.
|
|
|
Tak dobrze czuję się, gdy jesteś obok tak ważna czuję się, gdy mogę objąć Cię, wiesz?
|
|
|
Kiedyś marzenie , a dzisiaj to rzeczywistość
|
|
|
3:00 w nocy. Nie śpię. Leżę i rozmyślam... Co by było gdybym te kilka miesięcy temu zachowała się całkiem inaczej... Może teraz byłibyśmy najszczęśliwszą parą na świecie ? Może... Może teraz nie okłamywalibyśmy naszych drugich połówek, że świata poza nimi nie widzimy ? Możliwe.. Ale nadal ranimy. Zaczęliśmy od siebie nawzajem, wplątaliśmy w to mnóstwo ludzi i nadal wplątujemy. Raniąc. Ciągle i nieustannie raniąc.
|
|
|
w momencie, w którym jestem wkurwiona na cały świat, nie pocieszaj mnie, siądź obok mnie, przytul z całej siły i daj papierosa.
|
|
|
Jest mi cholernie źle.. Twoja obojętność, to jak mnie traktujesz, to po prostu mnie męczy do tego stopnia, że nie wiem nie raz co się dzieję. Wtedy najchętniej poszła bym się najebać w trzy dupy i zapomnieć jak bardzo mnie zraniłeś .
|
|
|
mówisz, że to jebany margines społeczny - bo ćpają, piją , rozwalają przystanki, napierdalają się na środku drogi, wyrywają ławki , malują po murach, chodzą w kapturach na głowach i odpierdala im szajba ? chuj mnie to boli - ja kocham tych zdemoralizowanych ludzi, i zabiłabym zate mordy.
|
|
|
Kiedyś bym nawet nie pomyślała , żeby powiedzieć o Tobie złe słowo, a teraz? przecież Cię kochałam, ale nie wiem czy nadal kocham, chyba mi powoli przechodzi, powoli zapominam, chodź sama to wszystko pierdole. Wiesz czemu? Codziennie wieczorem, leżąc w łóżku zastanawiam się, co robisz, myślę co było by gdyby inaczej się wszystko potoczyło.. A to wszystko mnie powoli wykańcza. Moja psychika jest tak zjebana już, że gorzej być nie może.
|
|
|
bo mama nie nauczyła, że wspomnienia bolą, a przyjaciółki są fałszywe. dlatego cierpię.
|
|
|
zwyczajny przyjaciel rozmawia z tobą o twoich problemach, a prawdziwy je rozwiązuje.
|
|
|
|