|
kochammaniutka.moblo.pl
2cz. Miała tego dość tej swojej popieprzonej wrażliwości smutku wkoło siebie problemów. Po dłuższej chwili jej wzrok padł na tabletki leżące na biurku. W głowie zaświt
|
|
|
2cz. Miała tego dość, tej swojej popieprzonej wrażliwości, smutku wkoło siebie, problemów. Po dłuższej chwili jej wzrok padł na tabletki leżące na biurku. W głowie zaświtała niezbyt mądra myśl. " A gdyby tak mnie nie było?" Szybkim krokiem ruszyła do kuchni by zobaczyć czy ma jeszcze jakieś leki. Było ich całkiem sporo.. Wzięła je ze sobą, po drodze wstąpiła do salonu po wódkę. Usiadła się w swoim pokoju na łóżku. Włączyła komputer, puściła z odtwarzacza ulubione piosenki. Brała do ust po 4-5 tabletek popijając je alkoholem. Nie wiele czasu upłynęło gdy wszystkie 47 znalazło się w jej żołądku. Na początku nic się nie działo.
|
|
|
1cz. Był chłodny, październikowy wieczór. Siedziała w domu zupełnie sama, rodzice z bratem pojechali do babci. W końcu mogła spokojnie wylać wszystkie łzy które się w niej zbierały od paru tygodni.. Zaufała i po raz kolejny zawiodła się.. Znała go doskonale, byli przyjaciółmi ale po pewnym czasie ich uczucie przerodziło się w coś innego, mocniejszego. Zakochali się w sobie i zostali parą. Ale.. No właśnie zawsze musi być jakieś 'ale'. Zdradził, w sumie alkohol robi swoje. Oświadczył, że chyba czuje coś do tamtej. Cały jej świat wtedy legł w gruzach. Z rodzicami już od dłuższego czasu też się nie układało, ciągłe kłótnie o byle co, wrzaski, wyzwiska. Przyjaciółki jak to przyjaciółki. Były przy niej, ale miały własne problemy. W szkole nie dawała rady.. Każdy powinien swoje szczęście opierać na własnym samozadowoleniu a nie na innych osobach. Ona była inna, jej szczęście zależało od bliskich jej osób, jeżeli oni byli szczęśliwi to o sobie przestawała myśleć.
|
|
|
'
nie, nie jestem idealną córką - jestem złym i trudnym człowiekiem. czasem nawet mam wrażenie , że jestem najgorszym koszmarem moich rodziców.
|
|
|
"
Idę na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej, i napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów, zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknię.
"
|
|
|
'
Chciałabym któregoś dnia idąc chodnikiem zdać sobie sprawę, że kocham. Że kocham na nowo, kogoś innego.I jeszcze bardziej, niż wcześniej. Iść przed siebie, trzymać go za rękę i czuć, że serce znów jest na swoim miejscu.
|
|
|
'
Bo ona nigdy nie zapomni tego dnia , gdy spojrzała mu ostatni raz w oczy , już wtedy wiedziała że ten dzień sie pewnie nigdy nie powtórzy .
|
|
|
' Bo żeby być naprawdę szczęśliwym, trzeba swoje wypłakać. Umieć docenić jak wielkim darem jest życie, uśmiech, miłość. Nie istnieje dobro bez zła, światło bez ciemności, radość bez smutku. Tak już jest złożony ten świat.
|
|
|
' Choć tak bardzo go kochała, wiedziała, że ludzie tacy jak on się nie zmieniają. Odpuściła go sobie. Starała się żyć normalnie, mimo że z tęsknoty pękło jej serce.
|
|
|
'
tak, wiem. dla ciebie to przecież nic, kurwa, nie znaczyło .
|
|
|
"
Pokaż mi przyjaciela, który będzie ze mną płakał. Bo tych, którzy będą się ze mną śmiali, znajdę sobie sama..
|
|
|
"
i trzeba być wielkim przyjacielem i mocnym przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę.
|
|
|
` Słowa pijanych dziewczyn, są myślami trzeźwych.
|
|
|
|