|
kochamcieex3.moblo.pl
. Już nigdy nie powiesz do mnie że jesteś zazdrosny o kumpla nie pożegnasz się pisząc 'kochanie' i wysyłając tysiąc buziaków nie będziesz życzyć mi słodkich snów a
|
|
|
. Już nigdy nie powiesz do mnie, że jesteś zazdrosny o kumpla, nie pożegnasz się pisząc 'kochanie' i wysyłając tysiąc buziaków, nie będziesz życzyć mi słodkich snów a potem nie zapytasz co mi się śniło, nie będziemy spędzać każdego dnia razem, bez względu na wszystko i wszystkich, nie będziemy rozmawiać przez kilka godzin co chwile zmieniając temat i śmiejąc się z samych siebie lub z czegokolwiek innego, nie pokłócimy się o kolor moich oczu, nie przytulisz mnie bez powodu, nie pocałujesz, nie popatrzysz mi w oczy przy pożegnaniu. Już nigdy się to nie powtórzy, bo my nie będziemy razem..
|
|
|
. napić się tak żeby dziś wszystko stracić.
|
|
|
|
muszę być silna. muszę być dla Nich. przecież nie mogę zostawić ich samych. podobno beze mnie , byłoby inaczej.. podobno. ciekawe kto by sobie dobrze radził. bez mojego cześć , bez papa na pożegnanie. bez moich oczu czy uśmiechu , lub napadów głupawki. bez możliwości porozmawiania ze mną , czy przytulenia. jedynie ta trumna , później tablica i nic więcej. pamiątki rozejdą się po szafkach. przecież w końcu zniknę.
|
|
|
, piszę sms-a "Kocham Cię na zabój kotku",
proszę, przyjdź zobaczyć moje ciało w worku [ Bonson/Matek ]
|
|
|
|
I co teraz jak nie odpisuje? - Nie pisz..nie bądź nachalna , chociaż okazja że napisał kusi , aby to zrobić..Po prostu czekaj..jak ostatnie kilka miesięcy..
|
|
|
. mezczyzni wszystkiego najlepszego dla was :*
|
|
|
. a jakbym tak znikła ? zauważyłbyś ? a jakbym skoczyła dla Ciebie z mostu ? Chwyciłbyś mnie zanim bym to zrobiła ? i powiedziałbyś mi że mnie kochasz ? [ kochamcieex3 ]
|
|
|
. wychodząc z domu, nie wiem czy wróce.
|
|
|
. wiem co to melanż przez 48 godzin synek [ Pyskaty ]
|
|
|
. wczoraj wieczorem usiadłam w swoim pokoju i niemo spogladalam w okno, mialam oczy pelne lez, znow myslalam o nim i o tym jak bardzo chciała bym być przy nim, przytulic go mocno i pocalowac jak za dawnych czasow. nagle do mojego pokoju weszla matka ' znowu plakałas dziecko ? zapomnij, życie juz takie jest, niektorzy odchodza juz z naszego zycia i musisz to zrozumiec' nie mal krzyczala, chcialam jej przerwac ale nie zdazylam ' Ty się lepiej za naukę weź bo marni Ci to teraz idzie' kontunuowala dalej i wyszła. rozplakalam sie jeszcze bardziej ' nawet moja wlasna matka mnie nie rozumie i nie otrzymuje od niej zero troski, dla niej, zawsze najwazniejsza bylo to jak sie ucze a nie jak się czuje ' powiedzialam sama do siebie dlawiac sie lzami..
|
|
|
. naiwnośc... coś niesamowitego..
|
|
|
|