![kochamcieex3 . Przyjaciel to ten który pozwala ci zostać Wariatem do końca . Czasem aż zazdroszczę swoim rodzicom w końcu nie każdemu trafia się tak zajebiste dziecko. :D .](http://files.moblo.pl/0/7/77/av100_77782_120706_234735.jpg) |
kochamcieex3.moblo.pl
. Przyjaciel to ten który pozwala ci zostać Wariatem do końca
|
|
![. Przyjaciel to ten który pozwala... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/77/av65_77782_120706_234735.jpg) |
. Przyjaciel to ten, który pozwala ci zostać Wariatem do końca
|
|
![. Czasem aż zazdroszczę swoim... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/77/av65_77782_120706_234735.jpg) |
. Czasem, aż zazdroszczę swoim rodzicom - w końcu nie każdemu trafia się tak zajebiste dziecko. :D
|
|
![. Nie obchodzi mnie szczęście... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/77/av65_77782_120706_234735.jpg) |
. Nie obchodzi mnie szczęście, które było, bo zaraz po nim zawsze jest smutek. F*ck.
|
|
![. Możesz wrócić założyć mi... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/77/av65_77782_120706_234735.jpg) |
. Możesz wrócić , założyć mi swoją szeroką bluzę , i mimo , że włosy mam potargane i upięte , spodnie dziurawe i na nogach trampki , będziesz mówił , że wyglądam sexownie.
|
|
![. szłam przez osiedle z kumpelą i... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/77/av65_77782_120706_234735.jpg) |
. szłam przez osiedle z kumpelą i Jej znajomymi. nigdy ich nie lubiłeś. śmiejąc się i żartując nagle zauważyłam jak idziesz z kumplami - jak zwykle sporą ekipą. zatrzymaliście się, Ty wyrzuciłeś fajke, rozcierając ją nogą na asfalcie. spojrzałeś wrogo na kolesi koło mnie. 'miałaś być w domu' - burknąłeś. ' może najpierw cześć kochanie' - podeszłam , całując Cię. miałeś wredną minę, byłeś zły , że szłam z tamtymi. objąłeś mnie w pasie, wkładając rękę do tylnej kieszeni baggyów, pytając : ' idziesz z Nami ?'. po spojrzeniach chłopaków widziałam , że jednak powinnam pójść. ' pewnie ' - odparłam, żegnając się z tamtymi. lubiłam , gdy dawałeś innym do zrozumienia , że jestem tylko Twoja.
|
|
![. 'Leniwa idiotka która myśli że... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/77/av65_77782_120706_234735.jpg) |
. 'Leniwa idiotka, która myśli, że wszystko w życiu przyjdzie samo. Beszczelna, arogancka, wulgarna, ordynarna, uparta, nieznośna, rozkapryszona, pyskata gówniara. Rozpieszczony bachor do granic możliwości przesiąknięty egoizmem. Naprawdę zabolało, wiesz? To co wydawało się być przeszłością znowu uderzyło mnie w twarz. Gdy dusiłam się płaczem zrozumiałam, że ta przeszłość wciąż we mnie żyje. To chciałeś usłyszeć?'
|
|
![. Zapadła ciemna noc . Zamyślona... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/77/av65_77782_120706_234735.jpg) |
. Zapadła ciemna noc . Zamyślona , patrzyła w okno . Jej twarz rozjaśniał nieśmiały uśmiech . - Już wiem co zrobię - Wyszeptała niepewnie . Tego dnia była całkiem sama , jak w amoku poruszała się po pokoju , na jej twarzy wyraźnie rysowało się przerażenie . Otworzyła szafę i wyciągnęła swój ulubiony , kolorowy szalik który dostała od niego na walentynki . Jej drżące palce zawiązały supeł z ruchomą pętlą . Obojętnie rozejrzała się po domu . Łzy płynęły strumieniami , wspominała właśnie czas z nim spędzony . Trudno sobie wyobrazić co właśnie czuje , w końcu przestaje . Umiera w skutek uduszenia ...
|
|
![. chcę biegać boso pod warunkiem... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/77/av65_77782_120706_234735.jpg) |
. chcę biegać boso , pod warunkiem że mój but zostanie w twojej dupie .
|
|
![razem z przyjaciółmi... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/77/av65_77782_120706_234735.jpg) |
/ razem z przyjaciółmi opróżniliśmy kilka flaszek i śmiejąc się w głos spędziliśmy czas , świetnie się bawiąc na nocnej imprezie . akurat tańczyłam z przyjaciółką kiedy zjawiłeś się Ty . zagrodziłeś mi do niej drogę ze swoim cwaniackim uśmiechem . kątem oka zauważyłam także twoich kumpli . no tak , zawsze trzymaliście się w grupie . - zatańczymy ? - uśmiech nie schodził z twojej boskiej twarzy . pokręciłam przecząco głową poszukując wzrokiem przyjaciółki . - proszę .. no . - nie , nie będę z tobą tańczyła . powiedziałam coś . nie chcę narobić sobie kłopotów u twojej laski . - odpowiedziałam dosięgając twojego ucha i próbując przekrzyczeć muzykę . - ona ? ona pojechała kilka minut temu . no chodź , proszę . - pozostawałam nieugięta . - słuchaj , kumpel patrzy . wyśmieje mnie jeżeli nie dasz się namówić . - zaniemówiłam . jednak byłeś i jesteś podłym gnojkiem . mogłeś podziwiać mój tyłek , gdy odchodziłam od ciebie zgrabnym krokiem przez środek parkietu pokazując środkowy palec.
|
|
|
|