Poszła się przejść do parku, usiadła na ławce myśląc że będzie sama. Wyciągnęła swojego ulubionego lizaka w kształcie serca, z napisem love włączyła muzykę i zaczęła myśleć. Kiedy wyciągnęła słuchawki z uszów, usłyszała czyjeś kroki, popatrzyła w bok. To był on, szedł sobie za rękę z dziewczyną, rozmawiając śmiejąc się. Zabolało ją mocno serce, wysłała do niego sms-a " nie rań " i wyłączyła telefon, kiedy odczytał sms-a popatrzył się na ławkę jej już nie było, ona była w innym miejscu, całkiem innym. Ona była w niebie, tam gdzie chciała od dawna się dostać./ iloveyoux3
|